Spitfirek XIV w końcu doczekał się warsztatu, jest bardzo przyjemny i prosty w budowie. Prace malarskie i postarzeniowe dobiegły końca. Pozostało dodanie podwozia i kilku drobnych elementów. Malowałem farbami MR Hobby z zestawu RAF IIWW. Najwięcej problemów sprawiało mi śmigło ( kąty osadzenia łopat w kołpaku). Kalkomanie z Academy wymieniłem na Techmodu i Propagteam. Model godny polecenia.








Następny dzbanek do kolekcji w barwach RAAF z dwóch planowanych, które działały na tym froncie IIWW. Model jest przyjemny w budowie, ale bardziej przypadł mi do gustu tańszy zestaw revela. W tym przypadku czeka mnie jeszcze dużo pracy wykończeniowej. W takiej formie po pokryciu sido jest gotowy do łoszowania.







W warsztacie są jeszcze dwa rodzyneczki. Spitfirki w barwach pustynnych
MkVb i MkIX "ZX-1". Przy tych modelach jest ogrom pracy. Jeszcze nigdy nie stosowałem takich technik budowy modeli jak w tych dwóch przypadkach. Trasowanie linii podziału od podstaw, zmiana owiewek kroplowych na skrzydłach, owiewek chłodnic oraz toczenie luf działek z mosiądzu. Z efektów jak do tej pory jestem bardzo zadowolony. Postaram się jutro wrzucić kilka fotek.





