Miałem to zrobić wcześniej ale brak czasu
Tak więc dalsza część, części trzeciej
Silnik nabiera kształtów, zdobywając kolejne elementy.

Chłodnica czołowa powstanie z tej blaszki, wyciągniętej z kineskopowego telewizora.

Nakleiłem ja na 2mm płytkę polistyrenu.

Wywierciłem otworki na wylot wiertłem 0.4mm, i dokleiłem elementy obudowy.

Silnik otrzymał głowice, pokrywę zaworów oraz ramę nośną. Kształt ramy był moim pomysłem bo nie miałem żadnej foty oryginału.


Sprawdziłem jak silnik pasuje do modelu.

Oraz czy osłona będzie pasować


Następnie przykleiłem chłodnicę, aparaty zapłonowe, wykonałem kolektor ssący wraz gaźnikiem, oraz parę innych drobnostek.


Ponownie sprawdziłem czy wszytko gra.

Byłem zadowolony z osiągniętych postępów.

Ale jeszcze raz sprawdziłem czy wszystko pasuje

W międzyczasie wyklepałem z duralu śmigło, niestety żadne zdjęcie z tych prac się nie zachowało

Przez przypadek je skasowałem
Ale generalnie wygląda ono tak, tymczasowo zamocowane do całości:



Postanowiłem dorobi kolektor wydechowy, powstał z polistyrenowych pręcików.

Dopasowałem go do otworów w głowicy silnika.

Ostatecznie, po długiej bitwie z własnymi myślami, doszedłem do wniosku że jednak warto z jednej strony silnik odsłonić, więc wyciąłem jeden panel pokrywy silnika.


Dodałem jeszcze kilka przewodów instalacji wodnej.

I zmieniłem kształt ramy silnika, gdyż zupełnie nieoczekiwanie odkryłem zdjęcie Bonzo bez osłon silnika w książce Hirscha. Książka leżała cały czas na półce, a ja sierota szukałem tej fotki wszędzie tylko nie tam
Okazało się że rama ma nieco inny kształt, niestety fotografia jest słabej jakości i nie mogłem wyłowić więcej szczegółów.
Ale zrobiłem coś na kształt tej ze zdjęcia.


W następnej części pokaże to co zaczęło się dziać w kabinie pilota
