Modelarstwo z pasją

przez **Rayl** » niedziela, 30 stycznia 2011, 01:13

Witaj
Świetnie Ci wyszły te górne powierzchnie płatowca. Powiem szczerze, że mam słabość do P-38 w wersjach bez uzbrojenia. Trzeba było mieć j... żeby czymś takim latać :mrgreen:

. Wujek latał na rozpoznawczych mosquito... ehh bezcenne takie opowieści.
Czekam na dalsze postępy prac.

Reklama

przez **Marek Naja** » niedziela, 30 stycznia 2011, 22:00

No i kontrasty wyrównałem, położyłem resztę kolorów i idąc za ciosem kalki. Teraz jest nabłyszczony przed washem więc w zasadzie zginęły dość subtelne rozjaśnienia spodu.
Obrazek

Góra jest zaje...fajna! Napisz coś więcej na co kładłeś te metalizery (na chaosa tak?), jak je cieniowałeś (rozjasniałeś jakimiś innymi nie metalicznymi barwami?).

Pozdrawiam

przez **Jaho63** » niedziela, 30 stycznia 2011, 22:48

Lubię zróżnicowane powierzchnie, ale tutaj wygląda jak zwyczajnie przebijający podkład, jak za cieniutko położony metal. Ogólnie jednak, jestem zwolennikiem, umiarkowanym zwolennikiem tego co robisz. ;o)

przez **Marek Naja** » niedziela, 30 stycznia 2011, 23:32

No bo na tym w zasadzie się ta zabawa zasadza. Podkładem był tamiyowski gloss black ale słabo mi się na tym dalej działało więc zacząłem znów jak w Thunderbolcie kłaść Metal Black Gunze. Dopiero na to, maskując odpowiednie panele nakładałem w różnych miejscach Silver Gunze i Metallic Grey oraz Chrome Silver Tamiyi. Potem to przecierałem szczotką i krążkiem szlifierskim na małych obrotach. Jak trzeba było, to podmalowywałem jeszcze raz i znów przecierałem. Poszczególne kolory musiałem rozdzielać utrwalaniem lakierem, bo bałem się, że taśma będzie zrywać w sposób niekontrolowany metalizer. Na koniec kiedy zdjąłem wszystkie maski i położyłem ostatnie kolory, to okazało się, że trzeba jeszcze wyrównać kontrasty. to zrobiłem samym Silver Gunze, m.in. uzupelniając to co za bardzo wytarłem. Potem jeszcze lakier i delikatnie w paru miejscach Metallic Blue Tamiyi, znów przetarty krążkiem i już ostatni lakier pod kalki.

przez **Jaho63** » niedziela, 30 stycznia 2011, 23:43

Marek nie chodzi mi o sposób (tu szacun), tylko efekt. Tu w kilku miejscach (no wiem, w realu może tak nie jest) nie wygląda to na zróżnicowane blachy, ale na przebijający, czarny podkład.

Dziś zadałem samolotowi washa i zdjąłem maski z oszklenia. Na zdjęciach tego chyba nie widać ale część owiewek jednak zaparowała, może samo zejdzie?
Obrazek

Było miło dla oka ale szary wash na spodzie kojarzy mi się tylko z kartonówką z Małego Modelarza.

przez **Slash** » poniedziałek, 31 stycznia 2011, 22:58

Ktoś kiedyś pisał o malowaniu czarnego czarnym + red brown i na to wash 100% czarny

przez **Ostach** » poniedziałek, 31 stycznia 2011, 23:09

Teraz pewnie trudno cały spód przemalować to może chociaż jakimś brązowym washem zapuścić?

Jasny wash to jedna sprawa.
Góra wygląda bardzo efektownie, ale mi mało przywodzi na myśl aluminium, a bardziej stal.
Czy masz jakieś zbliżenie jak wyszła faktyura metalizerów? Mi po lekko szlifowanym surfacerze wyszła drobniutka alcladowa kaszka, jestem ciekaw jak sobie inni radzą.

przez **Marek Naja** » wtorek, 1 lutego 2011, 23:02

Model przetarty biedronkowo.

Obrazek

przez HK » środa, 2 lutego 2011, 10:20

Sorry, ale jestem 'na nie'. Miło to wygląda, ale z pokryciem blachą alcladową ma niewiele wspólnego. Na dodatekm w P-38 część pokrycia była szpachlowana i malowana na srebrno, co dawało zupełnie inne wrażenia zróżnicowanych paneli. Tutaj ja widzę blachy stalowe.