Patterson napisał(a):Jeśli ktoś ma nieciekawe doświadczenia z podkładami w sprayu to ja polecam nadal zainwestować w Chaos Black. Starcza na kilka dużych modeli w 35tce, ma powłokę nie do zdarcia, a zalanie detalu farbą jest trudnym zadaniem. Raz zdarzyło mi się psiknąć ze zbyt małej odległość i mimo to powłoka sama się elegancko rozprowadziła i detal nie utonął.
W 100% prawda. Podpisuje sie pod tym. Druga sprawa, ze jak na model poszly blaszki, to Chaos Black sie ich trzyma jak kupa szpadla.




