Od 2 lat z przerwami, walczę z dioramą, na której znaleźć się mają następujące modele:
1. 1/35 WR 360 C 12 Trumpeter nr 00216,
2. 1/35 Schwerer Panzerspahwagen Kommandowagen Dragon nr 6071,
3. 1/35 Schwerer Panzerspahwagen Infanteriewagen Dragon nr 6072,
4. 1/35 Schwerer Panzerspahwagen Artilleriewagen Dragon nr 6073.
5. 1/35 SWS w wersji cargo, tu jeszcze nie mam koncepcji.
W pracach koncepcyjnych posiłkowałem się następującą literaturą:
1. Die Diesellokomotiven der Wehrmacht wyd. EK-Verlag,
2. Die Panzerzuge des Deutschen Reiches wyd. EK-Verlag lub wydanie anglojęzyczne Schiffera,
3. Deutsche Panzerzuge wyd. Dorfler (składak dwóch starych Waffen Arsenali),
4. Panzerwrecks 5.
Nie ma zbyt wielu zdjęć przedstawiających niemieckie drezyny (w książkach i necie ok. 30, większość fatalnej jakości), wobec czego moja diorama to będzie raczej lekkie sci-fi. Postanowiłem wykorzystać ideę następujących zdjęć:



A zatem do dzieła. Diorama składa się z jednego ślepego toru (zakończonego kozłem), za torem znajduje się fragment budynku oraz rampa, na której docelowo znajdzie się mały składzik oraz SWS.
Pracę rozpocząłem od wykonania ceglanej rampy. Z kawałka styroduru wykonałem element, który będzie rampą, na boczną powierzchnię nakleiłem gruby karton. Z kształtek Plastruct sporządziłem sobie matryce do wyrobu cegieł - całych i połówek.

Do wyrobu cegieł użyłem glinek Koh-i-noor, DAS i jakiejś beznazwowej w różnych odcieniach terakoty. Są one dostępne w sklepach dla plastyków i supermarketach. Całość wylądowała w piekarniku. A oto efekt:

Nastąpił najbardziej pracochłonny moment - klejenie cegieł na wikol. Kamienne wzmocnienia rampy wykonałem z gipsu, który został pomalowany przy użyciu washy Mig, w zasadzie wszystkich produkowanych.
Zaprawę wykonałem z zabarwionego na szaro-beżowo gipsu. Murek potraktowałem washami Miga - głównie neutralem, odrobiną brown i dark, a następnie średnio-jasnymi pigmentami Miga.
Przygotowany element przykleiłem do podstawki.
CDN, a w niej torowisko.

























