author21 napisał(a):Tylko te czołgi są bardzo uproszczone z bliska nie przypominają Tygrysa. Sporo by trzeba było przerabiać i tuningować ! Ale do zabawy mogą być.
Zgadza się są dość toporne, ale w moim przypadku a była to typowa komercja (zrobiłem ich swego czasu, jak się pojawiły, aż siedem sztuk

) nie chodziło ani troszkę o "salonowy" wygląd. Czołgi miały pomykać po typowym terenie a i często strzelać do siebie bo mają całkiem niezłe ASG. Te czołgi klienci chcieli używać w "brzydkim terenie" do zabawy więc wszystkie przyklejane detale były by nieprzydatne bo z czasem (pewnie krótkim) poodpadały by. Dlatego istotą tych modeli była ich zwarta pudełkowa konstrukcja. Sprawdziło się bo kilka z tych siedmiu jeździ do dziś (w tym mój

) a nie jedno przeszły. Dość częstym przypadkiem były zerwania gąsek ale dało się nabywcą własnym sumptem to usunąć. Co do prędkości, nie wiem jak jest teraz ze sterowaniem ale te modele miały dwie prędkości i na pierwszym biegu poruszały się z dość dużym wdziękiem na oko zgodnym ze skalą.
Widziałem, ale w polu to ten czołg nie powalczy i choć zacna jego robota to wydaje mi się lekkim przerostem bo albo RC albo wybieg na półce, lub zupełnie inna droga i budowa tekiego czołgu od podstaw jak robi to Bigmodel o ile dobrze pamiętam takiego modelarza.
pozdrawiam