Modelarstwo z pasją

przez **tomek_chacewicz** » środa, 2 lutego 2011, 08:35

Ogląda się jak dobry serial, masz świetny warsztat. Myślałeś o powielaniu w żywicy swoich modeli? Z kalkami w Świdnicy też nie byłoby problemu ;o)

Reklama

przez **piotr dmitruk** » środa, 2 lutego 2011, 09:16

Opowiedz coś bliżej o "zegarach". Gotowce, czy praca własna? A i nity na tablicy przyrządów- z czego?

przez **nobie1973** » środa, 2 lutego 2011, 10:01

Imponujący wkład pracy i jakość wykonania ! Jak dla mnie bomba !
Moje gratulacje !!!

przez **Marcin_Matejko** » środa, 2 lutego 2011, 13:09

Po raz kolejny dziękuje za uznanie :->

Ale do gratulacji jeszcze daleka droga.

Myślałeś o powielaniu w żywicy swoich modeli?

Tomku.
Tak myślałem, ale za dużo z tym zachodu, a za mało z tego pieniędzy. Uważam tak dlatego że w momencie kiedy myśli się o tym pod kątem nieczysto modelarskim a w pewnym sensie produkcyjnym, musiało by to mieć uzasadnienie ekonomiczne. Zrobiłem sobie kiedyś bilans finansowy czasu i środków w stosunku do zarobku i wyszedł niezbyt korzystny, więc stwierdziłem że to nieopłacalne. Wolę czasem zostać po godzinach w pracy, bilans jest korzystniejszy, mniej czasu, mniej się narobię, więcej zarobię. Przynajmniej w kontekście komercyjnym, bo prywatnie to sobie odlewam części do modeli. Wolę wolny czas marnotrawić na lepienie modeli :mrgreen:

Opowiedz coś bliżej o "zegarach". Gotowce, czy praca własna? A i nity na tablicy przyrządów- z czego?

Piotrek
Użyłem jakiś kalek w 32 które w kupiłem na giełdzie modelarskiej, w zestawie były fototrawione ramki, zestaw chyba do samolotów luftwafe? Nity odciśnięte czubkiem igiełki :idea:

Pozdrawiam
Marcin

przez **Modelarz** » poniedziałek, 7 lutego 2011, 10:56

Chciałbym coś tu napisać ale nie mogę wydobyć z siebie żadnego nieszablonowego komentarza. Pozostaje mi tylko podpisać się pod oklaskami moich poprzedników.

(Rękojeść drążka steru jest rewelacyjna)

przez **Marcin_Matejko** » sobota, 12 lutego 2011, 09:00

Trochę się ociągałem, ale brak czasu, a w zasadzie to czasu na neta, bo w wolnej chwili kończę modela, Bytom tuż,tuż :-o

Tak więc dalsza cześć foto-relacji. Teraz przykleiłem usterzenie, silnik i skrzydła zamocowane tylko do zdjęcia.
Obrazek

Po szpachlowałem połączenia Surfacerem 500. Płoza ogonowa z mosiężnej blaszki.
Obrazek

Przykleiłem klejem CA golenie podwozia, wzmocniłem połączenie kawałkami plastiku.
Obrazek

Poprawiłem kształt otworu pod okienko w kadłubie.
Obrazek

Górę kadłuba okleiłem grubą folią aluminiowa z opakowania spożywczego, nie przykleiła się tak ładnie jak chciałem więc wymaga jeszcze wygładzenia powierzchni. Okienka wklejone, z materiału PET.
Obrazek

Przykleiłem skrzydła a do nich klapy lądowania, Aluminiowa folia pokryta Surfacerem 500.
Obrazek

Wytłoczyłem materiału PET, owiewkę oraz wyciąłem i dopasowałem ja do kadłuba.
Obrazek

Łatwo nie było, to tylko cześć nie udanych egzemplarzy.
Obrazek

Tak to wyszło po założeniu na model:
Obrazek

przez **kitt94** » sobota, 12 lutego 2011, 09:59

Im więcej elementów, tym bardziej ten samolocik zaczyna mi się podobać. Zgrabniutki

przez **lejgo_inc** » sobota, 12 lutego 2011, 11:39

Na ostatnich fotkach widać jakby folia aluminiowa była zabezpieczona jakimś ustrojstwem - co to takiego?
Że fachowo to wszystko wygląda to wiesz, co ci będę pisał banialuki :)

przez **siara1939** » sobota, 12 lutego 2011, 11:42

Marcin_Matejko napisał(a): Aluminiowa folia pokryta Surfacerem 500.

przez **tomek_chacewicz** » sobota, 12 lutego 2011, 11:50

Jakiej folii używasz do tłoczenia? bo ta do bindowania, którą ja stosuję czasem jest za cienka..

przez **Mecenas** » sobota, 12 lutego 2011, 12:15

Marcin_Matejko napisał(a):
Wytłoczyłem materiału PET, owiewkę oraz wyciąłem i dopasowałem ja do kadłuba.

przez **tomek_chacewicz** » sobota, 12 lutego 2011, 13:00

Czytać jednakowoż umiem :roll:

, chodziło mi o źródło tego materiału

przez **Marcin_Matejko** » sobota, 12 lutego 2011, 16:40

Jakiej folii używasz do tłoczenia? bo ta do bindowania, którą ja stosuję czasem jest za cienka..

Tej do bindowania używam tylko na małe płaskie okienka i owiewki, do tłoczenia się nie nadaje bo za cienka.
Do wykonywania głęboko tłoczonych owiewek używam foli pozyskanych z opakowań tłoczonych (sprzęt elektroniczny, zabawki itp.) Ale bardzo dobrze spisują się zwykłe przeźroczyste butelki PET po napojach, jednak trzeba najpierw taką butelkę rozciąć, odciąć denko i szyjkę a następnie środkowy fragment rozciąć, rozwinąć. I już :idea:

przez **spiton** » sobota, 12 lutego 2011, 17:03

Dodam, że "przesączenia" czerwonej farby wyszły genialnie. I w ogóle świetnie pomalowałeś wnętrze. Oglądam ten warsztat już któryś raz i za każdym razem mam z tego wiele przyjemności.

przez **Marcin_Matejko** » środa, 16 lutego 2011, 07:42

No to dalej ;o)

Na całym modelu wylądował Surfacer 500 aby wypełnić drobne nierówności.
Obrazek

Następnie wszystko wyszlifowałem na mokro.
Obrazek

Dodałem drobne szczegóły z cienkiej aluminiowej blaszki.
Obrazek

Aby ożywić nieco model postanowiłem dodać do niego figurkę, konstruktora i Pilota Steva Wittmana. Figurkę wykonałem w oparciu o elementy zestawu ICM (piloci IIWWŚ), ale że Steve był cienki i wysoki, musiałem trochę wydłużyć korpus figurki.
Zmodyfikowałem pozycję figurki oraz kształt całej odzieży, z głowy usunąłem czapkę a w jej miejscu posadziłem fryzurę. Krawat dopełnił dzieła :lol: