Biedronka

[siara1939]

TomSven- na takie rzeczy musisz patrzec przez pryzmat budowanego modelu. Celem biedronki jest urozmaicenie koloru bazowego i oddanie plowienia powierzchni farby, zabrudzen, zaciekow itp.
Dla przykladu- kolor Panzergrey- uzywasz w biedronce niebieskiego, szarego, bialego itp.

W przypadku malowania Nato, uzylbym:

[Dumo]

Myslalem, ze piszesz, ze white spirit nie nadaje sie do farb olejnych.
Tak jak napisalem w moim pierwszym poscie- mozna uzywac wszystkich mediow. Mi szczerze najlepiej sie pracuje z benzyna do zapalniczek.
Swoja droga uzywam white spirit z Halfords i nie zostawia plam.
Moze miales jakas przemyslowa wersje, bo sa 3 rodzaje tego produktu rozniace sie agresywnoscia.

A rzeczywiscie to bardzo mozliwe

[TomSven]

siara1939 - Serdecznie dziękuję za pomoc ;)

[Ostach]

Pamiętaj biedronę robić na powierzchni pokrytej akrylowym lakierem. Mnie najlepiej biedrone robiło się na powierzchni satynowej. Nie wiem jak innym...

[author21]

Nie mysi być lakier akrylowy. Tylko np warstwa sidoluksu cieniuśka j jedziesz. Ja używam do zacieków, biedronek i washa Abteilung 502 i się sprawdza.

[Kamil Feliks Sztarbała]

Nie mysi być lakier akrylowy. Tylko np warstwa sidoluksu cieniuśka

a sidoluks to co? nie lakier akrylowy?

[Kuba P.]

Może śmiesznie zabrzmi, ale ostatnio naszła mnie taka myśl - czy nakładanie filtrów a potem kropek ma sens a jeśli tak - jaki.
Naszło mnie, bo sam to robiłem niejako maszynowo i bezrefleksyjnie. A refleksja mnie naszła nad modelem tego StuG'a co go od dwóch lat nie mogę skończyć.
Jeśli jest filtr to on zmieni odcień farby miejscowo i to jest fajne. Można tak zrobić efekt farby wyblakłej, odbarwionej etc.
Można fajnie wtopić np. czerń niemieckich krzyży w kolor kamuflażu.
No i dobra - mam model wyblakły, przebarwiony itp. i potem kropki.
I po co? Rozumiem np. na dachu pojazdu, żeby wyglądało na farbę mocno wytartą i zabrudzoną przez ziemię z butów załogi. Rozumiem ciemne cieniutkie kropeczki rozcierane w kier. pionowym imitujące np. ślady spływającej wody.
Ale po co jeszcze?
Czy te dwie techniki - filtr i kropki się nieco nie dublują?

[klajus]

Czy te dwie techniki - filtr i kropki się nieco nie dublują?

Rozumiem Twoje rozterki. Miałem takie same. I nie robię filtrów...

[Adam Obrębski]

Czy te dwie techniki - filtr i kropki się nieco nie dublują?

Rozumiem Twoje rozterki. Miałem takie same. I nie robię filtrów...

U mnie się te dwie metody zastępują.

[Kuba P.]

Zastępują tzn. stosujesz zamiennie? Nigdy jedno NA drugie?
Bo ja tak jak Paweł, zrezygnowałem z filtrów i robię tylko kropki.

[Adam Obrębski]

Zastępują tzn. stosujesz zamiennie? Nigdy jedno NA drugie?
Bo ja tak jak Paweł, zrezygnowałem z filtrów i robię tylko kropki.

Przeważnie stosuje tylko biedronkę, zamiast filtrów.
Filtry tylko gdy potrzebuje leciutką zmianę kolorów np. na zimowym kamuflażu.

[Patryk]

A nie po to się filtry nakłada ,żeby kolor zmienić ,a biedronką zrobić zacieki po deszczówce. No biedronka też zmieni mocno kolor bazowy ,ale chyba głownym zastosowaniem są zacieki co nie?

[Kuba P.]

No ale niebieskie zacieki? Czerwone?

Ja kropki kładę, żeby farbę przebarwić i na taki jasny łagodny niemiecki zielony daję czerwoną kropkę i to fajnie zmienia odcień takiej farby. No ale czerwonego zacieku nie zrobię

[Adam Obrębski]

Ja głównie stosuje, żeby mi się kolory ładnie przegryzły, zmniejszyły kontrasty. Nawet na pionowych powierzchniach rozcieram ruchami okrężnymi. Zacieki i inne rainsy to akryle.