VIN-ORT/ Spitfire IXc - Lotnia 1/72

[Grzegorz2107]

Wydmuszka vacu (kopia Matchboxa) plus drobne części wtryskowe i polskie kalki z 303 Sqn.

Dwie sztuki tego zrobiłem i żadnych części wtryskowych nie widziałem.

OK. Pamięć bywa zawodna, nigdy tego modelu nie kupiłem, bo akurat miałem Mustanga z Matchboxa. Oglądałem go raz w CSH. Mogę plątać się w zeznaniach po 25 latach...Jednak jestem głęboko przekonany, że była taka wersja tego modelu. Przejściówka do pełnego wtrysku w następnym modelu tej zasłużonej firmy.

[Andrzej_R.]

...Jednak jestem głęboko przekonany, że była taka wersja tego modelu. Przejściówka do pełnego wtrysku w następnym modelu tej zasłużonej firmy.

W moim Mustangu tylko vacu było.
Co do zasłużoności - w sumie to masz rację, w takiej próżni każdy model który był, był dobry
Nie moge sobie przypomnieć czy wcześniej miałem Mathboxa czy tą Lotnię, ale fakt jest taki że z 3 kupionych za ciężkie pieniądze Matchboxów (wszystkie oszczędności i jeszcze wsparcie jedynej rozumiejącej mojego bzika ciotki ) skleiłem tylko Lightninga, Spitfire i Hurricane doczekały do dziś w stanie pudełkowym, natomiast do Lotni sentymentów nie miałem i wykleiłem wszystkie i jeszcze długo Ich Spitfire Hurricane i Mustang były jedynymi reprezentantami tych typów na półce!


A co tam u pacjenta? Zachciało mi się prób rozklejenia skrzydła (duża szpara między kadłubem a skrzydłami), skończyło sie pęknięciem części i dałem sobie spokój, szparę zaszpachluję tak jak było wcześniej.
Stan na wczoraj wieczorem:


Dojrzewam do pudełkowego malowania WX-D, oryginalna kalka nie przewiduje godła, może wymaluję - zobaczy sie jeszcze.
Co do UZ-K - puki co nie udało mi się znaleźć nawet bokorysu tego samolotu, jedynie pudełkowy z Matchboxa - z którego wynika że samolot był z mniejszym sterem kierunku. Od jakiegoś czasu dłubię sobie tez luzackiego Spita z Matchboxa właśnie z mniejszym sterem. Miał być Maltański MJ238 z 73sq. RAF ale okazuje sie że powinien mieć inne roundle na skrzydłach i jak nie rozwiążę tego problemu to może on zostanie UZ-K.

[Andrzej_R.]

Zmontowałem sporą część tego co popsułem


Tym razem dużo lepiej spasowałem szkło, trzeba było dosztukować nieco ścianki pod tylną stałą częścią owiewki, bez zastąpienia szkła innego wyjścia nie widziałem...


No i dorobiłem chyba już wszystkie brakujące części:

Słabo wyszła goleń podwozia głównego, łatwiej by było wypiłować coś podobnego do prawdziwej niż do tej z modelu, ale jak vintage to vintage . Pilot dostał przeniesienie z Morane, tam go jednak nie użyję a pod to szkło pasuje idealnie

[Andrzej_R.]

Szpachlowanie i szlifowanie, już jest nieźle ale muszę go sobie na trochę odłożyć bo mnie drażni
Śmigło założone do zdjęcia, puki co kręci się na dmuchnięcie


A tutaj sesja wspólnie ze Spitfire Matchboxa:

W bryle Lotnia wcale źle się nie prezentuje, ale w detalach to już różnica jest kolosalna.

[Andrzej_R.]

Spitfire miał mały "wypadek", udało mi się wbić skalpel w oszklenie tuż za głową pilota (twardziel - ani drgnął )


Poskładałem większość detali, czas sie brać za malowanie (pędzel czy aerograf oto jest pytanie )

[Andrzej_R.]

A jednak pędzel... kruca bomba, jak bym wiedział że to takie trudne to bym malował aerografem...

[Grzegorz2107]

[/url][/center]

Te pasy to ...katastrofa
Zrób coś z tym.

[RAV]

Te pasy to ...katastrofa
Zrób coś z tym.

Taaa... Na przykład odklej taśmę.

[Grzegorz2107]

Te pasy to ...katastrofa
Zrób coś z tym.

Taaa... Na przykład odklej taśmę.

Powinno trochę pomóc

[Andrzej_R.]

Te pasy to ...katastrofa
Zrób coś z tym.

Taaa... Na przykład odklej taśmę.

Powinno trochę pomóc

Się czepiacie o te 12lat i kilka wersji Spitfire wyżej.... co za różnica Overlord czy zadyma o Kanał Sueski? paski sie zdejmie i kolorki beda ok
A swoją drogą to "Złośnicy" do twarzy w tych osich kolorach
edit: ...taka myśl mi przyszła zrobienia Spitfire/Seafire z operacji Muszkieter - ale wygląda na to ze juz wtedy ich nie używano, szkoda...

[Andrzej_R.]

Z pasami "coś" zrobiłem


Zawziąłem się dziś kalki zrobić, trochę oporne na układanie ale przynajmniej się nie rozsypują i prawie bez przesunięć są .


Zostało niewiele, jak nie będzie żadnej katastrofy to w weekend skończę

[Andrzej_R.]

Model skończony, tu galeria: http://www.pwm.org.pl/viewtopic.php?f=258&t=14947

Jeszcze na koniec trochę przebojów z nim miałem, a ściślej mówiąc z niepokornym pilotem ;)
Podczas podpiłowywania otworu na śmigło zawadziłem gościa i spadł z fotela, no niezła wpadka na sam koniec . Nie miałem ochoty na demolkę, więc miał zostać gdzieś na dnie kabiny... Jednak podczas manewrów z modelem wyprawiał cuda w kabinie, łącznie w pokazaniem mi d..y (to chyba dezaprobata dla mojej pracy - bandyta ) aż w końcu grzecznie sam usadził się z powrotem na fotelu! No dobra - jak już tak sam usiadłeś to trzeba coś z tym zrobić: dziura fi1 w boku kadłuba + klej z igłą załatwiły sprawę

[Andrzej_R.]

Chyba się stęskniłem za tym wątkiem

Ostatnio wrócił do łask Spitfire Matchboxa który momentami występował tu jako tło, a że zaczyna mi się podobać a nigdzie indziej go pewnie nie pokażę to może tu ciąg dalszy? (zmieniam tytuł wątku na podwójny - dodaję Matchbox)

No to do dzieła:
Model wygrzebałem z zestawu plastikowych części który dostałem od znajomego. W trakcie sortowania okazało się że jest 90 % części Spita IX za którego kiedyś dałem kupę forsy (700zł jak na ówczesnego nastolatka to był majątek) i do dziś nie skleiłem. W grudniu 2010 zabrałem się za montaż.

Trochę fotek z budowy, z początku jakoś tak omijałem aparat...


Mniej więcej w takim stanie model tu już się pojawiał:


A ostatnio udało mi się doszukać odpowiednich kalkomanii do malowania które chciałem (73sq. Malta początek 1945) i wziąłem się w końcu za oznaczenia:


Stan na dziś, jeszcze brakuje mi kokard na dół skrzydeł, powinny być w przyszłym tygodniu


P.S. No dobra - nie wiem jak zmienić tytuł żeby się też zmieniło na liście wątków... (kiedyś edytowało się pierwszy post a teraz nie można?)

[pik]

Widzę że modelik juz na ukończeniu. Oznakowanie chyba powojenne, rzadko widziane.

Na dolnych powierzchniach chyba robiłeś preshading? Kiedys takich technik się nie stosowało... Ale linii nie będziesz zapuszczał? Trudne by to zreszta było bo Matchboxy to często mix linii wklęsłych (do tego szerokich) i wypukłych.

[Andrzej_R.]

Widzę że modelik juz na ukończeniu. Oznakowanie chyba powojenne, rzadko widziane.

Malowanie za Aj-Press ML71 str.110 - piszą że początek 1945 (a od 45 właśnie kokardy na górze skrzydła z białym pasem), po wojnie doszedł jeszcze serial na spodzie skrzydeł ale darowałem sobie z braku kalki, może następnym razem z lepszego modelu.

No i dotarły kalki, podmalowałem też koła i wydechy:

...Na dolnych powierzchniach chyba robiłeś preshading? Kiedys takich technik się nie stosowało... Ale linii nie będziesz zapuszczał? Trudne by to zreszta było bo Matchboxy to często mix linii wklęsłych (do tego szerokich) i wypukłych.

Nie takie numery tu pod VIN-ORT przechodziły bez echa
Model w sumie daję tu dla porównania z naszą produkcją - więc nie mam zamiaru się szczególnie w technikach ograniczać. Preshading jest na wszystkich powierzchniach ale.... jak zwykle mam problem kiedy skończyć i w niektórych miejscach jest za mocno w innych znowu za słabo, kiedys się nauczę . Będzie jeszcze trochę odrapań i przydymień, zapuszczanie linii raczej nie, rowy widać całkiem dobrze i bez tego