Samoloty francuskie

[Daniel-Martola]

Narybek rośnie i się uczy
W jakim malowaniu go zrobisz?

pozdrawiam

[c3p0]

Morane (bo mniemam że o to pytasz) będzie -> Chorwatem!! Wskazuje już na to "plama" pod owiewką.
Jeżeli zaś pytasz o F6 to będzie w malowaniu z "ZĘBAMI" -> to są słowa juniora

[Daniel-Martola]

Pytałem o moranka...
Ale ten z zębami też może być
pozdrawiam

[c3p0]

Jako iż sam się zgłosiłem do konkursu to muszę się 3mać garfiku. Zaplanowane działania na wczoraj -> 100% normy. Proszę bardzo:





Zostały rozwiane wszelakie watpliwości co do "państwowości" Moranka
Czy ktoś ma wiedzę gdzie znaleźć przykłady "ufaflunionych" żab???

[Daniel-Martola]

Ale brzydal

watpliwości co do "państwowości"

biało czerwone szachownice - Polak

pozdrawiam

[c3p0]

Ale brzydal

No wiesz?!? Ledwo co moją rękę widać a Ty już: "-Brzydal"

Już więcej Morana nie będzie! Dałem "ciała" przy "matowym" więc potraktowałem go jako poligon doświadczalny! Troszkę mi go szkoda ale załatwiłem się na własne życzenie. Pośpiech
Nie ma jednak tego złego (bogatszy o doświadczenia) biorę się za konkursowego Ansona.

[Jacek Bzunek]

Co się stało? Czyżbyśmy wszyscy już byli tak starzy że tylko Tamiya i Hasegawa ewentualnie Edek?

[c3p0]

Pośpiech przy nakładaniu lak. matowego zaowocował powstaniem zacieków i "białych" plam. Jak się domyślasz za duże ciśnienie malowania i w pewnym momencie "przetkanie" aero.

[Daniel-Martola]

Weź go dobrudź, upaćkaj. Szkoda modelu aby go ot tak zostawić. Nie poddawaj się!

pozdrawiam

[Jacek Bzunek]

Albo zmyj farbę, oszlifuj, położ podkład i zrób Szwajcara. Szkoda włożonego w gada czasu.

[Michał Janik]

Pośpiech przy nakładaniu lak. matowego zaowocował powstaniem zacieków i "białych" plam. Jak się domyślasz za duże ciśnienie malowania i w pewnym momencie "przetkanie" aero.

Mi kiedyś Piotrek Dmitruk poradził zadziałanie lakierem błyszczącym, np. sido + ewentualnie potem spolerować b. drobnym papierem ściernym. Na pewno trochę czasu zejdzie, ale mniej niż byśzmarnował, przekreślając swój wysiłek. Zresztą jak nie wyjdzie, możesz zawsze zrobić tak jak Ci Jacek podpowiada. No i po pierwsze primo się nie emocjonować za bardzo a po drugie primo nie ulegać defetystycznym i kapitulanckim nastrojom, bo to tzw babom ( z całym szaconkiem rzecz jasna), a nie Mężom Prawdziwym przystoi. Zawsze można sięprzespacerować i przespać, a rozwiązanie problemu się pojawi...

[Jacek Bzunek]

Problemu da się uniknąć stosując olejny lakier matowy. Używam Model Mastera i jestem bardzo zadowolony a o akrylach słyszałem niepotwierdzone plotki że z czasem mają tendencje do żółknięcią.

[c3p0]

Jest podjęta próba reanimacji. Jest po szlifie i chyba .................... po lakierze błyszczącym będe mógł mat już psiknąć. Jak nie to obiecuję iż podejmę jeszcze jedną próbę

Uprzejmie donoszę iż "plamki" zrobiłem ręcznie przy pomocy "zaostrzonego" Łukowiaka! Lubię tego pancernego aerografa

[Daniel-Martola]

Jest podjęta próba reanimacji.

No! I nie można tak było od razu?


pozdrawiam

[c3p0]

Tak wygląda po szlifie a przed lakierem (zdjęcia robione w celach poglądowych a nie estetycznych)
Nie będe ukrywał iż troszkę się przyłamałem po tym lakierowaniu. Tyle pracy spartolone w 2 minuty. Widać musiałem przetrawić swój błąd ale nauka w las nie idzie:
Primo: Bez pośpiechu!!!!!!!!!!!!!!
Secundo: matowe lakiery nieakrylowe są dla mła lepsze