Dzięki Roman, cieszę się, że się Tobie podoba. Tak, teraz przyszła najtrudniejsza część, czyli zgranie tego wszystkiego i stworzenie w miarę spójnego obrazu.
Dioramka powstaje powoli bo ostatnio, tzn jak zajmuję się końcowymi kolorami, i gdy zapada zmierzch już jej w ogóle nie robię

Po prostu chcę widzieć kolory w naturalnym świetle, a to oznacza działania rano przed pracą i, jak się uda, po pracy. No i oczywiście zbawienne weekendy
