Dzięki Spitonie.

Poeksperymentowałem sobie robienie błota na podwoziu, bo i tak praktycznie widać go nie będzie, więc nawet jak by mi nie wyszło, to nic by się nie stało. Użyłem do tego suchych pasteli, zestawu Tamiya Weathering Master oraz farb Pactry Weathering i Mud.


I oto wreszcie wczoraj w nocy zakończyłem budowę (oprócz odznaki z gwiazdą na grillu, ale zastanawiam się jeszcze jak ją dobrze położyć, żeby nie zepsuć). Model brudziłem przy sztucznym świetle, ale teraz w dzień wydaje mi się, że efekt wyszedł za bardzo przesadzony.
Jest to mój pierwszy ukończony model od trzech i pół roku, więc bardzo się z tego cieszę.
A teraz zapraszam wszystkich do pooglądania zdjęć i wyrażenia opinii.




Mam zamiar dorobić jeszcze podstawkę z kawałkiem płyty lotniska, ale to dopiero za jakiś czas, bo na razie to muszę sobie od Kurogane trochę odpocząć. Wtedy też zrobię końcową galerię.