Problem z akrylami wodnymi Gunze Mr.Color serii H

[luck1985]

Maluje Gunze H i od jakiegoś czasu niczego nie dolewam. Kupiłem kiedyś Thinera z retenderem,kupiłem dedykowany do H i za każdym razem jakiś zonk był. Sloiczek nie starczał na pomalowanie Shermana w 35. Świeciło, nie kryło.... Pan w sklepie zalecił nalanie farby prosto do aero- jak zalecił,tak zrobiłem i problemy się skończyły i nic mi nie zasycha w dyszy aero.
A w sklepie słyszałem porade kolesia co maluje auta cywilne. Kupuje farbke i zaraz po odkręceniu dolewa wody z kranu po sam gwint ;) Zyskuje pare ml więcej i również nie ma klopotów przy malowaniu.

[Kamil Feliks Sztarbała]

Maluje Gunze H i od jakiegoś czasu niczego nie dolewam. Kupiłem kiedyś Thinera z retenderem,kupiłem dedykowany do H i za każdym razem jakiś zonk był. Sloiczek nie starczał na pomalowanie Shermana w 35. Świeciło, nie kryło.... Pan w sklepie zalecił nalanie farby prosto do aero- jak zalecił,tak zrobiłem i problemy się skończyły i nic mi nie zasycha w dyszy aero.

i oto zatem mamy kolejny argumen za tym, by używać farb serii C. z jednego słoiczka rozcienczonego do odpowiedniej konsystencji otrzymujemy dwa pełne słoiczki farby gtowej do nakładania. a wydajnośc mają prawie jak tamiya. szkoda ze te ostatnie mają tak wąską palete..

[luck1985]

No podobno seria C wymiata kolorem i kryciem- jedyna i największa wada to smród.
Może kiedyś sprawdze. Na razie cykam sobie H nalewane od razu do aero. Jest eko, ładnie kryje za 1 razem i szafa gra.
W drugiej lini mam Vallejo- Biała to chyba najlepsza biała z farb.
A tamiya.... w naszym kraju prawie biały kruk.

[Kamil Feliks Sztarbała]

A tamiya.... w naszym kraju prawie biały kruk.

kto ci takich bzdur nagadał?
to prawda, tak jeszcze z rok temu był z nimi poważny kłopot, ale teraz nie ma żadnego

[luck1985]

Mierze swoją miarką-sklepy stacjonarne.
Aha- w moim mieście. Stolica,Kraków,Wrocław to inna liga.

[Kamil Feliks Sztarbała]

a co mnie obchodzi gdzie jest sklep. ważne by prowadził sprzedaż wysyłkową.

[luck1985]

Ciebie nie musi, mnie obchodzi. Klimat mi się udziela

[Kamil Feliks Sztarbała]

nie no, ja wiem, lepiej jest jechac na drugi koniec miasta do sklepu, zeby sprawzic, czy wogóle produkt, którego szukamy jest na półce. benzyne do baku czy bilety komunikacji miejsckiej dają darmo, a poświęcony na to czas nie ma znaczenia. na emeryturze człowiek ma go i tak za dużo.
mimo wszystko, jestem już tak rozbestwiony, ze wole wydac 12 złotych na przesyłke i kupić w sklepie wszystko, co mi jest akurat potrzebne, pzy tym nie tracić czasu na wożenie sie po mieście, bo umyślny przyniesie mi zakupy pod drzwi.. takie burżuazyjne przyzwyczajenia. a potem mogę wziąć kopę jaj i posadzić dziewkę, niech uciera..

[mr.jaro]

Jaro, mea culpa. Zapomniałem napisać o jaki rozcieńczalnik mi chodzi...

Nie, nie, powinienem byl sie domyslic, a tego nie zrobilem... Mea culpa tez.

[Jajacek]

Rozcieńczam farby w stosunku 1:2 lub 1:2,5 i farba normalnie mi się kładzie.

Jak rozumiem dajesz na jedną część farby dwie do dwie i pół części rozpuszczalnika ?
Ja zmieszałem je w proporcjach 1:1 i może po prostu farba jest za gęsta ?

[Kamil Feliks Sztarbała]

a to czy farba jest za gęsta czy nie, co prawda wynika z ilości dodanego rozcienczalnika, ale nie na podstawie dobranych proporcji ocenia się czy mieszanka jest własciwa.

[Macio4ever]

... i zależy od typu farby, koloru, ciśnienia, średnicy dyszy, kształtu dyszy i celu jaki chcemy osiągnąć.

Jajacek - generalna zasada jest taka, że lepiej mieć za rzadko niż za gęsto. Piszą, że konsystencja mleka 2% i tym podobne co jest OK.
To, co możesz jeszcze zastosować to metoda na ucho: jak Ci aero 0.3mm przy ciśnieniu ok 1.5-1.8 atm dmucha cicho, gładko, dając mgiełkę to jest w miarę OK. Jak słyszysz wyraźny syk, jakby przeciskanie farby przez dyszę to masz za gęsto.

Proporcje nie zawsze są wygodne bo rozpuszczalniki mają rózną gęstość, więc różna ilość jest potrzebna do osiągnięcia właściwej mieszanki.

[Kamil Feliks Sztarbała]

Jak słyszysz wyraźny syk, jakby przeciskanie farby przez dyszę to masz za gęsto.

to też jest zalezne od typu farby, rozcienczalnika i samego aerografu..

[Macio4ever]

Jak słyszysz wyraźny syk, jakby przeciskanie farby przez dyszę to masz za gęsto.

to też jest zalezne od typu farby, rozcienczalnika i samego aerografu..

Czepiasz się. Efekt przeciskania/prykania występuje i jest zależny od gęstości. Kolega pisał o akrylu Gunze H i do tego się odnosiłem i do typów rozpuszcalnika, które dyskutujemy.

Napiszę dokładnie: farba akryl lub lakier (Gunze lyb Tamiya), aero grawitacyjny, konstrukcja z małym kątem iglicy (Iwata HP-C, CH, Pseudo Iwata, Tamiya HG, HGSF,Gunze Platinium 0.3)

Pasi?

[Kamil Feliks Sztarbała]

w sumie pasi, tylko odniosę się do kwestii pobocznej, czyli przywołanej przez ciebie tamiyi. bo o ile mr. color gdy jest zbyt gęsty, to nie nadaje się do malowania (ciągnące się nitki, pomarańczowa skórka itp.) o tyle jak tamiya jest za gęsta to wystarczy jednym ruchem podnieść ciśnienie na wyjściu kompresora i da sie malowac bez zadnych negatywnych efektów dla powłoki malarskiej