Bardzo fajnie. Barwy kamuflażu już odpuściłem, bo i tak wygląda bardzo dobrze, ale lufki dalej się będę czepiał. Bo jej mizeria coraz bardziej odstaje od doskonałości reszty modelu
Nienawidzę tego modeliku (nie Twojego, tylko w ogóle) za te gąsienice. Miałbym ochotę zrobić ze cztery, a na razie jeden leży w pudełku na etapie sklejonego kadłuba i pewnie nie pójdzie wiele dalej... Jakoś nie bardzo mam ochotę na żywiczne gąski, które wcale nie są zbyt dobre... A samemu robić blaszek nie potrafię. Może ktoś zrobi trawione gąski do tego Renault???