Zamaskowałem "swoim" sposobem brąz, bo nie chciałem popsuć malowania - a zapomniałem, że takie rzeczy powinno się robić za jednym zamachem - i popsikałem rozcieńczonym Foliage Green. Maski zdjęte, teraz poczekam aż wyschnie i zrobię to samo w drugą stronę, z Dark Earth (przewidywanie nie boli, ale trzeba się napracować

).
Pracom przygląda się dodatkowy bohater przyszłych zdjęć - kangurek wykonany od podstaw przez Jacka "Noża" (Wielkie Dzięki Jacku)
Oto i on:



Muszę się sprężyć, żeby zdążyć na czas, a tu jeszcze tyle roboty. A dyżurów mi dowalili, że hej!