Modelarstwo z pasją

EsKeL napisał(a):Czy po prostu nie bo nie

poprostu, bo nie czytasz wszystkich postów..
bo gdybyś czytał, to z łatwością byś zauważył, iż piotr zwrócił uwagę na to, że wyciąganie łap w kierunku modeli powinno być karane ucięciem języka. z tym, że sprawa została wyjaśniona ze dwa wpist wyżej..

Reklama

przez **EsKeL** » poniedziałek, 11 kwietnia 2011, 21:44

Kamilu z całym szacunkiem czytałem wszystkie posty i nie widziałem aby Piotr napisał konkretnie co mu się tam nie podobało.

Piotrze następnym razem najpierw zapytaj później pisz takie cos.

niektóre sprawy są wystarczająco oczywiste, by nie musiały być za kazdym razem dokładnie definiowane. być moze reakcja piotra była o tyle niefortunna, ze wyrok wyprzedził prokuratorskie rozpoznanie sprawy, niemniej jednak odruchowa reakcja, nakazująca strzelac do ludzi wyciągających ręce w kierunku modeli jest całkowicie godna uznania. szkoda, ze tak mało powszechna. bo, jak wiadomo, za kazdym razem, gdy ktoś nieuprawniony dotyka na wystawie cudzego modelu, gdzieś na świecie umiera szczeniaczek.

Akurat Kamil jako jeden z organizatorów był uprawniony do dotykania modeli.

Tomek

przez **EsKeL** » poniedziałek, 11 kwietnia 2011, 22:07

Oczywiście Kamilu zgadzam się z Tobą, obcinać paluchy za dotykanie nie swoich modeli:D.

Zdjęcie wygląda tak, jakbyś próbował układ jezdny tego pojazdu, a skoro nie znamy się osobiście...
Zwracam honor. :oops:

przez **EsKeL** » poniedziałek, 11 kwietnia 2011, 23:28

piotr dmitruk napisał(a):Zdjęcie wygląda tak, jakbyś próbował układ jezdny tego pojazdu, a skoro nie znamy się osobiście...
Zwracam honor.

Spoko, pewnie jeszcze kiedyś będzie okazja :mrgreen:

.

przez **SOPOL73** » wtorek, 12 kwietnia 2011, 07:25

EsKel bardzo Ciebie przepraszam jako autor zdjęcia, że umieszczając tą fotkę będziesz podejrzany. :lol:

Najważniejsze, że wszystko wyjaśnione. Generalnie na wystawie nie widziałem epizodów z dotykaniem modeli przez osoby oglądające. Bacznie się przyglądałem bo mi samemu ciary przechodzą na myśl o moich modelach jak bym wystawiał.

przez **imek46** » wtorek, 12 kwietnia 2011, 11:52

Ekipa ZTS Lublin pragnie podziękować za możliwość uczestniczenia w tak wspaniałym konkursie, a TOBIE Wojtku szczególnie za opiekę i pomoc naszej spóźnionej dwójce modelarzy. Wróciliśmy do Lublina zadowoleni i pełni wrażeń, oraz tego, że z większością spotkanych tam ludzi, będziemy mieli możliwość spotkać się 22/23.10. 2011 na kolejnej edycji Lubelskich Spotkań Modelarskich.

Tak rodzą się przyjaźnie.

P.S. Chciałem tylko dodać, że do dziś nie mogę zrozumieć czym kierowała się komisja oceniająca modele samolotów w skali 1/72, oceniają model Fokkera E III zrobiony z blaszek Eduarda na ostatnim 20 miejscu. Tego nie mogę zrozumieć.

przez **Hobby** » wtorek, 12 kwietnia 2011, 15:16

Rolą organizatora jest stworzyć warunki do pracy sędziów. Zostały one stworzone, sędziowie główni dobrani zostali z doświadczeniem, jeden ma licencję międzynarodową, a drugi 1 klasę. Niestety, postąpili oni wbrew wcześniejszym ustaleniom i w kartonach sędziowanie odbyło się w grupach, a nie indywidualnie (ale jednak na punkty), natomiast w plastikach wbrew ustaleniom i bez porozumienia sędziowano na zasadzie "podoba się, nie podoba". W związku z tą metodą sędziowania punktacja nie ma najmniejszego sensu i postanowiłem że w komunikacie końcowym nie będzie punktów tylko wyłonione 3 pierwsze miejsca. Czyli tak jak to jest praktykowane przy takiej metodzie sędziowania na niemal wszystkich konkursach w Polsce. Ja osobiście jestem przeciwnikiem takiego sędziowania i jest mi najnormalniej przykro, że sędzia nie licząc się z zasadami tego konkursu, postanowił sędziować po swojemu. No cóż w przyszłym roku będzie inny sędzia, jest rok czasu na poszukanie.

Hobby napisał(a):No cóż w przyszłym roku będzie inny sędzia, jest rok czasu na poszukanie.

Alleluja!
Sędziowie nie dość, że zasędziowali wbrew regulaminowi zawodów to jeszcze mieli spaczony gust

Trochę to zakłóciło bardzo pozytywny odbiór imprezy i widać było, że niektóre osoby były rozczarowane (ja zresztą też, mimo tego, że udało mi się zdobyć medal).
Pozatym to super, że na Kujawach wyrosła taka impreza, która z roku na rok rośnie w siłę i przyciąga tylu ludzi! Gratulacje dla całego ISMR-u!

przez **Hobby** » wtorek, 12 kwietnia 2011, 20:26

Rozczarowania co do wyników będą zawsze i dotyczyć to zawsze będzie sportów gdzie nie ma ewidentnego wyniku związanego z czasem dotarcia do mety, czy ilości strzelonych goli. Tego nie uniknie się nawet, jeżeli będzie punktacja rozbita na 100 kryteriów. Zawsze to jednak sprawa subiektywna. Po rozmowie z członkiem komisji poprawiło mi się trochę samopoczucie, że na drodze do celu udało nam się zrobić spory krok do przodu. Ocenione zostały wszystkie modele, a nie tylko piątka pretendująca o medal (tak jak to obserwowałem na większości konkursów). Kolejność została ustalona w drodze dyskusji nad wszystkimi modelami. Udało się zgromadzić sędziów, którzy nie kierowali się partykularnymi interesami własnych środowisk, sędziowie wyłączali się z prac na czas kiedy w klasie znalazły się ich lub z ich klubów modele. Tu chcę bardzo pochwalić sędziów i podziękować im za fair play.

Zapomniałem dodać, że moje spostrzeżenia odnosiły się jedynie do lotnictwa w skali 1/48 i 1/32.

Hobby napisał(a):Ocenione zostały wszystkie modele, a nie tylko piątka pretendująca o medal (tak jak to obserwowałem na większości konkursów). Kolejność została ustalona w drodze dyskusji nad wszystkimi modelami.

W lotnictwie to raczej nie wypaliło, ale będzie okazja podyskutować "na żywo" na ten temat ;o)