ARTA NSX 2005 - Tamiya - 1/24 - Open

[Mr. Headshok]

Wykonanie - klasa!!! Piękny lakier!!!

[Fred-k2]

Klasa, jest pięknie.

[Macio4ever]

Dzięki!
Obiecałem ale nie pokazałem polerowania. Obiecuję przy następnej budowie SBS na ten temat.

Cały myk, w sumie nie specjalnie odkrywczy, polega na polerowaniu mechanicznym. Używam miękkiego kółka założonego do maszynki szybkoobrotowej + pasta finish Tamiya albo najdrobniejszy Finishers. Działa pod warunkiem, że lakier jest twardy tak jak np. 2K. Gunze mięknie i nie wychodzi ładnie. Pewnie przy wolniejszych obrotach byłoby cacy.

Uratowałem też tym sposobem przednie reflektory, bo zmatowiłem je niechcący rozpuszczalnikiem, a po polerce nie ma śladu z tego zdażenia.

Mechanicznie zrobiłem tylko dach, reszta z ręki.

[Macio4ever]

Jeszcze Was pomęczę tą relacją...

Zrobiłem wlewy paliwa. Malownie: SG black, suchy pędzel Tamiya emalia X-11, mgiełka Alclad Gunmetal, suchy pędzel X-11.
Ślady po wkładaniu rury tankującej zrobione prętem plastikowym rozwierconym i oklejonym taśmą Tamiya. Maczałem delikatnie w X-11 i zrobiłem takie koliste ślady mające symulować starty metal klapki wlewu.





Wlot powietrza skończony. Dodane siatki z zestawu waloryzacyjnego Tamiya, pomalowane Alclad Gunmetal

[Fred-k2]

No bardzo męczysz, szczególnie mnie bo czekam zawsze na nowe fotki w relacji jak uzależniony Wlew git, ja bym go przejechał pudrami i olał, do głowy by mi nie przyszło żeby go tak maltretować Będziesz jeszcze polerował kastę? Na zderzaku nadal jest ten "pęcherzyk" (?) a nad tylnym nadkolem też jakiś mikroskopijny babol znalazłem A tak na poważnie to też bym chciał taki lakier u siebie.

[Macio4ever]

To nie są babole tylko artefakty z konwersji do jpg...

Godzę się z tym, że jeszcze nie osiągnąłem lakierniczego szczytu Na poważnie, pypeć na zderzaku jest niewidoczne gołym okiem + myślę, że zniknie przy ostatecznej polerce. Na nadkolu muszę sprawdzić... Zobaczę co będzie po twardym wosku.

Raczej nie będę już robił radykalnych operacji na lakierze.

[Fred-k2]

Macio, kupiłeś za dobry obiektyw Jestem przekonany że na żywo nic nie widać bo sam wiem jak wyglądają moje lakiery na żywo a jak na zdjęciach robionych co by nie było "idioten kamera", wychodzi dużo więcej niż by się tego można spodziewać. Jeżeli osiągnę kiedyś taki poziom lakierowania jak Ty będę w zupełności usatysfakcjonowany

[Macio4ever]

Coś w tym jest, tzn z obiektywem...

To już chyba ostatnia rzeźba w tym modelu. Zmodyfikowałem wydech, bo Tamiya wyraźnie zrobiła ten sam dla wszystkich wersji, co jest OK dla Raybriga już nie gra dla ARTA.

Dla przypomnienia - tak wygląda w oryginale:



Rury zrobiłem z rurki mosiężnej f6mm. Nie mogłem dostać cienkościennej więc rozwierciłem taką, jaka była do dostania (wiertło 5,5mm). Następnie oszlifowałem i dociąłem do właściwej długości. Na fotce widać po lewej stronę rozwierconą, po prawej oryginał.




Pomalowałem czarną + Gunze Super Iron + kombinacją Alcladów (Gun Metal i Jet Exhaust) + osmoliłem Tamiya XF-1



Spasowane na suchą ze starą budą (używam do pasowania starej aby uniknąć uszkodzenia nowej).

[Fred-k2]

Świetny wydech. Ktoś kto nie śledził warsztatu i obejrzy tylko galerię sporo straci. Ile jeszcze zostało do złożenia modelu i galerii?

[Macio4ever]

Świetny wydech. Ktoś kto nie śledził warsztatu i obejrzy tylko galerię sporo straci. Ile jeszcze zostało do złożenia modelu i galerii?

Dzięki.
Jak zwykle niby nie wiele ale trochę. Muszę poprawić tylne światło, skończyć mocowanie spojlera, dołożyć imitacje śrub, zapinki i parę innych dupereli. Tak na oko jeszcze kilka godzin.

[zmorka]

Wydech wyszedł mistrzowsko bardzo mi się podoba Twoja dbałość o szczegóły i zgodność z prawdziwą wersjsą. Nie trzymaj dłużej w napięciu i daj nam galerie, bo chyba już tuż tuż.

[Kazik]

Pomalowałem czarną + Gunze Super Iron + kombinacją Alcladów (Gun Metal i Jet Exhaust) + osmoliłem Tamiya XF-1

Widzę że znów szamańskie tańce przy malowaniu
Pięknie, pięknie!

Fajne są te wszystkie Tamiyowskie wyścigówki tylko szkoda że okrojone w pewnym zakresie.
Dziwnie wyglądają dwie rury przytwierdzone do płaskiego elementu.
Ciekawe z czego to wynika. Czy te elementy są tak skomplikowane że trudno było by je odwzorować czy to może z jakiegoś innego powodu.

[Macio4ever]

W przypadku Raybriga taka konstrukcja (Tamiya) nie razi, bo mocowanie rury, jeżeli jest, to gdzieś bardzo w głębi. W przypadku tego modelu dorobię jeszcze wieszaki do tych rur aby właśnie nie wisiały tak w powietrzu. Na razie kombinuję, jak je zrobić w miarę małym nakładem środków.

[Macio4ever]

Żeby nie było marudzenia dorobiłem wieszaki wydechu. Podpory pod wydechem - blacha z pasów Edzia, + drut + imitacje śrub. Podciągi - drut 0,18 + nakrętki ScaleHardware. Całość fuknięta Alcladem Gun Metall aby nie było dużych kontrastów.

[Macio4ever]

Sprężam sie, bo krucho z czasem... Antenki doklejone, dodałem nadmuch powietrza na kierowcę (mam nadzieję, że to ostatnia dorabiana rzecz) i teraz proszę trzymać kciuki abym nic nie złamał przy składaniu,