Sd.Kfz.250/9 - Tamiya 1:35

[Akahoshi]

Modelik ów zacząłem dłubać jeszcze w roku 2009, ale jakoś tak wyszło, że straciłem do niego zapał.
Konkretnie rzecz biorąc powaliła mnie próba zrobienia ruchomych zawisów do tylnych drzwi i klap nad silnikiem. Niestety moje zdolności (a raczej ich brak) nie pozwalają mi zrobić czegoś takiego.
W końcu stwierdziłem iż trzeba go skończyć i zrobiłem włazy i drzwi otwarte. Niestety wnętrze (które można obejrzeć w dziale warsztatowym:http://pwm.org.pl/viewtopic.php?f=16&t=7494&start=15) jest całkowicie niewidoczne.
Model malowany Humbrolami i Model Masterami, filtry farbami dla plastyków (musiałem jakoś stonować kolory), potem biedronka również z farb dla plastyków, obicia łasze i na koniec pigmenty Vallejo.


























I jak to zazwyczaj bywa najwięcej baboli, niedomalowań itp. wychodzi na zdjęciach.

[Nugget]

Super foty, to czarne tło, co to takiego? Model bardzo fajny.

[spiton]

Foty super. Mega czyste. Powinieneś wstawić tą galerie do cywili.

[kapral]

Efekciarz z Ciebie, Artur . No, no, no. Czy to czarne tło to folia o której myślę? Jakie ma wymiary?
Model dobry, kilka obić na zbliżeniach traci, ale ogólnie jest dobrze.

[Patterson]

Fajny model, a galeria jak w luksusowym salonie.

[rollingstones]

TO twój najlepszy wypust.

[Slash]

Tylko jak się robi takie foty ?

[Krzychu]

Tylko jak się robi takie foty ?

Podczepiam się pod pytanie ^^ Niczym w salonie z gry Gran Turismo tak pięknie no i model też ładny jak najbardziej na plus

[Akahoshi]

Dzięki wszystkim za opinie, zarówno dotyczące zdjęć, jak i samego modelu.
Szczerze mówiąc zastanawiałem się, czy zdjęcia tego typu pasują do pojazdów pancernych, ale gdy już je zobaczyłem gotowe, stwierdziłem iż wyglądają super.

Zdjęć nie robiłem ja. Nie mam do tego ani sprzętu, ani zdolności. Robił je mój znajomy, który w tym temacie ma już wieloletnie doświadczenie (jak sam siebie nazywa - fotograf amator). Z tego też powodu nie jestem w stanie pokazać Wam jego techniki.
Z tego co zaobserwowałem, model stał na czarnej błyszczącej płytce (specjalnie kupionej do tego celu, ma jeszcze białą i następny model będzie miał zdjęcia na niej). Za modelem było czarne tło. Potem obróbka w PhotoShopie w celu scalenia kolorów tła. Nie było ingerencji w sam model, co zresztą widać
Całość była naświetlana trzema wielkimi lampami (nie znam się na tym zupełnie, a nie pytałem o nie znajomego).