piotr dmitruk napisał(a):Zaraz, zaraz, a co ze Żmijem?
Wylądował w kartonie... Może jeszcze wróci na warsztat, ale próba upchnięcia wewnątrz podwozia sprawiła, że mam go na jakiś czas dość
spiton napisał(a):Niezły blok ,-)). Widzę, że kolega liznął trochę Kendo ,-)).
O kendo wiem niewiele, ale czytałem trochę o europejskiej walce długim mieczem. Głównie na stronach ARMA (The Association for Renaissance Martial Arts).
Vespa napisał(a):Archelaos, też chętnie zobaczę bardziej szczegółowy opis sposobu rzeźbienia. Przymierzam się do pierwszych figurek bo potrzebuję je na makietę. Wszelkie rady miło widziane! Może masz jakieś dobre linki do filmików, na których widać od czego należy zacząć i jakim sposobem posługiwać się narzędziami?
Jeśli dopiero zaczynasz rzeźbić i chcesz w miarę szybkich efektów (zwłaszcza, że potrzebujesz ich do jakiegoś projektu), to raczej sugerowałbym przeróbki istniejących zestawów
http://modelwork.pl/viewtopic.php?t=19060 Tutaj masz moją przeróbkę (w kilku etapach) Niemców na wrześniowych Polaków. W ten sposób omijasz najtrudniejszą część - rzeźbienie twarzy i dłoni, poza tym po prostu idzie to szybciej.
Warto odwiedzić
http://figurki.org/ i
http://www.planetfigure.com/forums/index.php gdzie znajdziesz mnóstwo informacji i opisów rzeźbienia.
Ja rzeźbię tak: najpierw robię szkielet z miedzianego drutu. Potem oklejam go masą, która służy za wypełnienie - czasem dla treningu odwzorowuję szczegółowo anatomię, ale zwykle wygląda to tak, jak na fotkach Vadera.
Potem zabieram się za detale, zwykle od głowy lub butów, choć eksperymentuję z różnymi metodami.
Używam różnych narzędzi, zależnie od skali - drewnianego patyczka, który kupiłem kiedyś w sklepie z materiałami dla plastyków, wykałaczek, igieł różnych rozmiarów, skalpeli no i oczywiście palców

.
sternik napisał(a):To muszę cię chyba troszkę zmartwić bo buty Nessie są do wymiany

Nie czytałem tych opowiadań z których pochodzi postać ale wg wszystkich dostępnych informacji i wymogów dotyczących stroju Jedi z epoki Starej Republiki, Jedi używali butów w typie oficerek. Różniły sie one oczywiście wyglądem i krojem ale wszystkie były wsuwane a nie sznurowane. Popracował bym też na twoim miejscu nad paskiem .Takim standardem w tej epoce był szeroki pas z wąskim paskiem biegnącym przez środek zapinany na plecach. Na wąkim były mocowane sakwy i kapsułki żywnościowe a zapinany był na małą klamerkę z przodu.
Opowiadanie toczy się gdzieś w okolicach 12-10BBY na Tatooine, więc Nessie raczej nie paradowałaby w pełnym "mundurze" Jedi, tylko starałaby się zamaskować. Dlatego zdecydowałem się na taki strój - bluza przypominająca bluzę Luke'a z epizodu IV, spodnie z kieszeniami na wzór spodni Bobby Fetta i buty które są minimalnie przerobionymi butami wojskowymi z antycznej Grecji (konkretnie używanymi przez Traków) - luźniejsze i wygodniejsze w upalnym klimacie niż oficerki.
Tak swoja drogą, buty na obcasie są podobno nie najlepsze do szermierki. Czytałem opisy z XVII wieku, że przygotowując się do pojedynku, jeśli nie można było zmienić butów, to odcinano obcasy.
Dzięki za fotki pasa, spróbuję zrobić taki sam. Masz może zdjęcia zapięcia z tyłu?