Mig-3 ICM 1/48

[Ireneusz]

Witam, kleiłem kiedyś ten model, ale nie było takich szczelin. O to co osiągnąłem z tego modelu









to są zdjęcia robione aparatem w telefonie.

Popraw linki by nie prowadziły do imageshack'a, tylko do zdjęć, albo wstaw fotki.
Pierwsze Ci wstawiłem.

shivadog

[chincz]

A mi się wydaje, że to po prostu silnik się nie mieści. Miałem tak samo przy spicie z ICM, że ze wszystkimi elementami za nic nie pasowało. Dopiero po wyrzuceniu paru elementów i odchudzeniu osłon dało się spasować.
Pozdrawiam

[Murek]

Mam ten model na warsztacie. Moje odczucia są takie - jest on przekombinowany. Po prostu jest podzielony na zbyt wiele części przez co łatwo coś zwichrować. Sklejenie przejścia kadłub-skrzydło, centropłata i płata to droga przez mękę. Też powyłaziły mi spore szpary, a jak już jedna część siądzie lekko nie tak to później leci wszystko
Inna historia to silnik - fajny, dużo detali ale jak spojrzeć na zdjęcia to tam było jednak jeszcze więcej osprzętu. Najbardziej psują efekt grube osłony i brak odwzorowania mocowań tychże osłon. Lepiej zamknąć chociaż szkoda silniczka i kaemów...

[hacz]

Długo się zastanawiałem no i podjąłem decyzję silnik zamknięty.

Troszeczkę szpachli i od razu lepiej wygląda, bardzo dobrze, że plastyk ICM jest taki dobry w obróbce.

[lejgo_inc]

Dobra decyzja. Mig-3 ma zbyt ładną sylwetkę żeby robić jej jakieś załamania.

[hacz]

Ok panowie malowanko wybrane całkiem ciekawe no i nie tylko mnie się podoba:

Propozycje:
A tutaj takie, które daje trochę możliwości na "popastwienie się"




żródło: http://wp.scn.ru

A teraz nierozłączne dylematy związane z kamuflażem, mianowicie jak ten pierun był pomalowany? Chodzi mi o to czy zielono-czarne plamy to celowo niezamalowanie powierzchnie, czy może naniesiono je jeszcze raz na białe kolor?
Jedyne zdjęcie jakim dysponuję jest tu: http://mig3.sovietwarplanes.com/mig3/khar-zast.html .
Fotki na dziś:


Jutro nitowanie... .

[hacz]

Ok, pora na ciąg dalszy warsztatu. Model dostał nity i "czarne mazaje". Pytanko: jaki kolor wnęk podwozia wybrać, niebieski czy może jakiś srebrny? Na większości cudzych prac widać kolor niebieski. A teraz jeśli chodzi o górę to był jakiś schemat (zielono czarny), czy po prostu malowano każdy samolot jak popadło.

[hacz]

Spód pomalowany! Teraz czas na górę, a tu już tak łatwo nie będzie.

[dewertus]

A teraz nierozłączne dylematy związane z kamuflażem, mianowicie jak ten pierun był pomalowany? Chodzi mi o to czy zielono-czarne plamy to celowo niezamalowanie powierzchnie, czy może naniesiono je jeszcze raz na białe kolor?

Sądzę, że nie bawili się w malowanie plam na białej zmywalnej - w/g mnie postąpili podobnie jak to miało miejsce w przypadku ŁaGGów-3: nie pomalowali całości i już.

[hacz]

Wiedziałem, że malowanie góry to będzie nie lada problem, ale nie sądziłem że, aż tak. Rozważając teorię:

A teraz nierozłączne dylematy związane z kamuflażem, mianowicie jak ten pierun był pomalowany? Chodzi mi o to czy zielono-czarne plamy to celowo niezamalowanie powierzchnie, czy może naniesiono je jeszcze raz na białe kolor?

Sądzę, że nie bawili się w malowanie plam na białej zmywalnej - w/g mnie postąpili podobnie jak to miało miejsce w przypadku ŁaGGów-3: nie pomalowali całości i już.

No tak Dewerus ma tu sporo racji no bo po co malować łatki ciapki na kiepskiej jakości białym,skoro można było po prostu w paru miejscach samolot oszczędzić. No tak, jest jednak małe ale, mianowicie praktycznie każdy czarno-zielony, bądź zielono-zielony mig na wewnętrznej części płata na płata (tzn przy kadłubie) ma ciemniejszy kolor kamuflażu, a tu raczej niekoniecznie.

Moja teoria spiskowa jest następująca; ten miguś początkowo mógł być cały zielony, potem doszedł praktycznie po całości kolor biały- miejscami zostawiono zielone plamy, no i na koniec dusza artystyczna kazała podmalować tu i ówdzie kolor czarny. Co wy na to Ma to sens Czekam na wasze opinie bo już prawie zacząłem malować.

[dewertus]

Wbrew pozorom jest na to logiczne i wysoce prawdopodobne wytłumaczenie...

Jak zapewne wiesz samoloty przed majem 1941 były dostarczane do jednostek w malowaniu zielono-błękitnym. Rozkaz o wprowadzeniu malowania masującego został rozesłany do jednostek liniowych ma przełomie maja i czerwca 1941 z terminem wprowadzenia koniec czerwca. O ile przemalowywanie prowadzone w zakładach i rozdzielniach/warsztatach realizowane było w miarę jednakowo i w zgodzie z dość ogólnymi wytycznymi przekazanymi przez dowództwo RKKA to w jednostkach frontowych jedyne co było zgodne z rozkazem (i to też nie zawsze) to kolorystyka, reszta to była pełna swoboda. Najlepiej udokumentowanym przykładem takiej "fantazji" frontowej jest malowanie ŁaGGów-3 w 44 IAP...

Także zdjęcia i schematy Migów-3 z pierwszego okresu walk zdają się potwierdzać taką tezę.

[hacz]

Mam nadzieję, że nie zabrnąłem w ślepą uliczkę, z tym kamo. Tymczasem model już dostał jednolity zielony mundurek. Kolejny etap-kolor biały .

[dewertus]

Będzie dobrze, jak się trafi jakiś "światły" do kryrtyki w galerii, to niech spada na drzewo - jakoś nie widzę podpowiedzi i sugesti pomiomo wielu zadanych przez Ciebie pytań.

Dla mnie jest OK!

[hacz]

Wolny dzień, miałem więc czas na małe malowanko. Nie specjalnie przywiązywałem uwagę do obrazka, aczkolwiek mimo fantazji twórcy poleciałem tym samym systemem. Oczywiście w miarę możliwości odzwierciedlając ten fragment samolotu, który widać na zdjęciu.




Góra czeka teraz na przecierki, dłubanie i inne takie tam. Troszeczkę już popróbowałem miedzy innymi na lewym skrzydle.
Nie wiem jeszcze co zrobić z kołpakiem i łopatami skrzydeł, wszystko na biało, a może łopaty zostawić czarne?

[lejgo_inc]

Jakby to ładnie ująć - nie wiem dokąd prowadzi ta droga, ale widoki są interesujące :)