Kastoom - Honda Super Cub, Fujimi 1/12

[Macio4ever]

W ogóle.

Cooo?

Dlaczego? Przytnij zakres, bez napinki miała być zabawa, tu taki defetyzm?

[Kazik]

Aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa!
Mam Was!

Ja bym się wycofał, przecież ja kocham takie projekty!

Na razie mój Cubuś jest już trochę lżejszy.
Dokładnie o tyle

[Fred-k2]

Mam Was!

Żartowniś się znalazł... Świetnie, że się nie wycofujesz, już się zmartwiłem

[Kazik]

Chciałem Was trochę rozruszać

Zakres modyfikacji będzie spory - w moim przypadku to już zakrawa na jakieś schorzenie - ale nie maksymalny. Dorabianie całkiem nowej ramy w tylnej części odpuściłem. Choć mnie korciło
Na razie widzę na horyzoncie dwie trudności które trochę wybiegają po za moje możliwości ale mam nadzieję że jakoś się uda z tego wybrnąć.
O tym później.

Oprócz upodabniania do "zielonkawego" (tak będę nazywał tej mój pierwowzór) przerobię te trzy miejsca o których wcześniej wspominałem tj. mocowanie kół i przedniego widelca.
Co do szprych to wstrzymuję się do czasu aż przyjdą blaszki z HE. Ale coś czuję przez skórę że nie rozwiążą wszystkich problemów z kołem.
Korci mnie żeby zapleść Zostawię je sobie na koniec.

OK, to zacznę się powoli chwalić gdzie wyciąłem ten złom i co z tego wyszło.

Na początek poszło golenie ramy, puszka filtra powietrza wraz z wzmocnieniami ramy i mocowanie silnika





przy okazji przygotowałem główkę ramy pod nowe mocowanie



wyciąłem wystające cypki i przygotowałem otworek. Do środka trafi mosiężna rurka 1,5mm która zostanie sklejona w połówkach ramy. Po sklejeniu połówek dojdą wzmocnienia tak jak w zielonkawym.
Tutaj silnik i mój pierwszy kłopot



tj. pozbycie się nadmiaru materiału i wyfrezowanie blaszek cylindra.
Opcją jest odcięcie całego elementu i wykonanie od podstaw.

[Fred-k2]

Kastoom rządzi Spore będą te modyfikację, nie da się ukryć. Ja koło będę zaplatał na 100% (materiały na szprychy i nyple już mam), ale tylko jedno

[Kazik]

No to warsztat!!!!

...ale tylko jedno

No to widzę że i pomysł jest
Czekamy!

[Kazik]

Zabrałem się za przedni widelec





W moim egzemplarzu nie będzie przedniego błotnika więc niepotrzebne są jego mocowania w postaci bolców - czerwone 1, oprócz tego zmieniając sposób mocowania koła na przykręcane usunąłem bolec czerwona 2 i wywierciłem otwór 1mm na śrubę mocującą. W związku z tym wyleciała także z drugiej strony plastikowa śruba - zielona 2. Całość od wewnętrznej strony przykryłem nakładką z polistyrenu. Tak też jest w oryginale



zdjęcie wykopane na jakiejś aukcji.

Z drugiej strony usunąłem śruby zielone 1 i 3. Jedynka jest za duża i zostanie zmieniona na mniejszą. Oprócz tego usunąłem taki wypustek imitujący kapselek przykrywający śrubę mocującą błotnik - zielone 4 (już zeszlifowane). W moim egzemplarzu to miejsce będzie wygładzone. Pozostaje nr 5 gdzie zamiast kapselka w moim pierwowzorze jest taki specyficzny otwór





zeszlifowałem wypustek na gładko, później nawierciłem otworek o średnicy niepełnych 3mm i następnie wkleiłem kawałek polistyrenowej rurki 2,4mm. Po wklejeniu przeszlifowałem całość starając się wyokrąglić brzegi wklejonej rurki

[Kazik]

Widelec jest jeszcze poddawany obróbko-szlifowaniu bo po kontrolnej szarzyźnie pojawiło się od wewnętrznej strony kilka niedoskonałości.

Następne cięcie zaliczyła prawa skrzynka pod siedzeniem w której pierwotnie znajdował się akumulator



łatwo nie było. Trudny dostęp i trzeba było uważać żeby nie uszkodzić nic dookoła



chciałem ją wyciąć tak aby jej nie zmasakrować. Pierwszy raz użyłem trzech rożnych piłek do cięcia. Na ogól stosuję jedną ulubioną
Od wewnątrz



a swoją drogą to ciekawe gdzie gość upchnął akumulator w tym sprzęcie.

[Macio4ever]

Ale pociąłeś biedaczkę Ładnie zapowiadają się te modyfikacje, widelec wygląda OK - też zrobię mocowanie koła na ośce, a nie jak zaproponowało Fujimi.

Też jestem ciekawy, gdzie go upchnął - jedyna przestrzeń to gdzieś pod zbiornikiem paliwa albo nie ma go wcale.

[Kazik]

Oświetlenie szczątkowe tylko z przodu więc być może nie ma.
Nie udało mi się znaleźć fotek z drugiej strony.

[Kazik]

Ciąg dalszy.

Uzupełniłem wnękę w wahaczu masą Magic Sculp



będzie masywniejsza. Na to pójdzie nakładka z polistyrenu.
Przy okazji wpakowałem trochę masy w przetłoczenia pod siedzeniem w których w standardzie znajdują się plakietki firmowe



u mnie tego nie ma. To miejsce jest zeszlifowane i nadany jest taki spłaszczony kształt. Można sobie porównać z pierwowzorem wcześniej.
Po szlifowaniu



i druga strona





już tam prześwituje też druga strona którą potraktowałem piłkami, pilnikami, papierem i czym tam jeszcze



przy okazji musiałem wyciąć trochę konstrukcji wewnętrznej



będzie trzeba trochę odbudować



odciąłem końcówkę błotnika bo mi trochę przeszkadzała przy operowaniu osłony łańcucha

[Fred-k2]

Spory postęp, a model straszny golas

[Kazik]

Teraz będzie już tylko przybywać.
Już mam z grubsza wyrzeźbioną wstawkę do wspawania Jutro pokażę.
Z cięć to jeszcze tylko cholerny błotnik mnie czeka potem może jakaś drobnica w postaci dziurek

[Fred-k2]

Z tylnym błotnikiem to czeka Cie niezłe rzeźbienie.
Ja nie mogę się doczekać dłubania w silniku, zawsze to mi największą frajdę sprawia. Odpalę koleżankę tokarkę i będę w niebie

[Macio4ever]

No idziesz jak burza, biedny Cubuś - cały poharatany.
Chyba będziesz miał trochę zabawy z tą boczną wstawką z żeberkami, która jest zamiast pokrywy schowka (z prawej strony). Blaszki czy polistyren czu jakiś inny patent?