Podstawka to znów vacu MiniArt, figurki Dragona ze zmienionymi głowami na Horneta i Warriorsa. Trup to żywica bliżej mi nieznanej amerykańskiej firmy Mustang Models.




Z założenia winietka ma przedstawiać scenę z Frontu Odrzańskiego w lutym/marcu 1945 roku. Co prawda wydaje mi się, że wyszła mocno monotonnie (trochę pigmentów jeszcze dojdzie). W związku z tym mam do Was pytanie: czy macie może jakieś sugestie jak lekko ożywić jej kolorystykę. Zawsze mogę jeszcze dorzucić trochę śniegu, choć nie za dużo (zima 1945 była raczej błotnista).






