Ja rozumiem styl vintage ale polecam spróbować stylu normaltage.
Hehe, jak się wygrzebię z pułkowników od lat zalegających szafę i dobiorę fo Hasy, Tamajki, Fujimi itp, to na pewno pojawią się normalniejsze modele. Choć robiłem niedawno i takie, że przypomne niedawne Spity, P-51D, czy 109E (z różnym skutkiem co prawda).
Zależy od źródła. Wg "Schmidt, Rudi. Achtung - Torpedos los! - Der strategische und operative Einsatz des Kampfgeschwader 26" było to 6 maszyn z formacji 10, a wg "Chris Goss, Sea Eagles, volume2, Luftwaffe Anti-Shipping Units 1942-1945" było 7 samolotów z formacji 18 sztuk. I komu tu wierzyć?Ja mam z tego pogromu przez Mosquity 21.04.45, tylko jedno zestrzelenie Ju-88. Ile tego tam spadło?
Jeśli idzie o 10 lutego, to zapunktowało 5 pilotów:
0-2-1 Ju-88 S/Lt PJW Davies, Lt JA Quigg 813 Sqn
1-0-0 Ju-88 S/Lt Mearns, S/Lt Moss 835 Sqn
1-0-0 Ju-88 Lt AL Burgham 835 Sqn
Ciekawe, że dokładnie się zgadza! Odejmując jeden Ju-88 załatwiony przez pelotkę daje to 5 zgłoszeń. Uszkodzony też nie uszedł jak widać.




