przez Marek Naja » środa, 8 czerwca 2011, 20:50
Moja instrukcja wskazuje H314 i takim malowałem. Nie piszę za wiele o malowaniu wnętrza, bo i specjalnie nie ma oczym pisać. Najpierw robię podmalówkę czarnym, głównie w okolicach podziałów, wręg itd. Potem nakładam główny kolor, a dzięki czarnemu mam od razu możliwość intesywnością nałożenia koloru robić zróżnicowanie waloru. Jak trzeba, to jeszcze to akcentuję przez dodatkowe rozjaśnienia głównym kolorem z białym. Wręgi pędzelkiem wyciągam białym lub przy zielonych wnętrzach jasnymi żółto-zielonymi. Do tego używam Vallejo i Lifecolorów. Czarne detale przeciągam suchym pędzlem przybrudzonym srebną farbą. Trochę obić przy pomocy gąbki. Na to błysk i wash, najczęściej MIG-a, potem matowy lakier i koniec.
vel Baldigozz