Model jest rewelacyjny - po obejrzeniu wyprasek ma się wrażenie że to druga Tasca.
Figury Dragona już mniej, ale ujdą tylko wymagają sporo pracy.

Jeśli jednak chodzi o PTO i dynamiczne pozy figur to w zasadzie zostaje dragon, verlinden to zło, kupiłem na próbę jednego warriorsa i tez zło. Dragon wymaga sporo prac rzeżbiarskich i mocnego podciągnięcia detali ale daje radę.
Pierwsza figura jest jeszcze w trakcie rzeźbienia a trzy pozostałe są gotowe pod surfacer.

Moja scenka będzie mała ale dynamiczna i klimatyczna - ma być na niej strach, emocje i pot na plecach.

Zabiorę się teraz za sklejenie pojazdu. Figury będę malował razem z wietnamskimi. Ale to za jakiś czas.










