Jurek Greinert napisał(a):spiton napisał(a):Jeśli byś poszedł za rada Piotra, to mam kilka uwag.
Dajesz...
1.Piasty śmigieł. walnął bym po nich czarnym waszem.
2. Silniki. Zarówno wewnętrzne powierzchnie cylindrycznych osłon, jak i ich zewnętrzne części potraktował bym delikatnym waszem. Na powierzchniach zewnętrznych zrobił bym kilka drobnych odprysków.
3. Pływaki. tez bym je trochę bardziej ubrudził.Jakieś zacieki tu i ówdzie, "linia glonów".Kilka odprysków farby.
4. Wzmocnił bym okopcenia z rur wydechowych czarną olejną(artystyczną)
To chyba tyle , bo ogólnie wygląda bardzo przyjemnie. Po prostu jest trochę monotonny w użytych przez Ciebie "bajerach" (pudry i pigmenty). Na dużych powierzchniach się to całkiem nieźle sprawdza, ale na silnikach, które są ciągle w rękach mechaników takie upudrowanie nie wygląda przekonująco.