Jak zabezpieczyć model do malowania?

Inkubator, tutaj rodzą się tematy godne przesunięcia do FAQ - prawd objawionych. Dyskutujemy na temat technik, narzędzi i chemii modelarskiej.

Jak zabezpieczyć model do malowania?

Postprzez tomtre » wtorek, 14 czerwca 2011, 20:35

Jako nuworysz w branży główkuję nad kwestią zabezpieczania modeli podczas malowania. Podglądałem już wiele fotorelacji itd., na których stosowane są różne techniki. Niestety próbując kilku z nich za każdym razem ponosiłem porażkę. Świetnie widać to np. tutaj.

Obrazek

Widzę tutaj cztery grupy problemów.
1 – małe, wystające detale.
Modele z otwartą kabiną czy silnikiem dają dużą frajdę gdy są dobrze zrobione. Malowanie kadłuba przed wsadzaniem ich do wewnątrz jest jednak niemożliwe. Silniki i kabiny są delikatne, bo składają się z małych elementów, kalek i blach. Silnik często jest nieregularny. Trochę wystaje, trochę mieści się w linii kadłuba. Na Fokkerze DVII dochodzi jeszcze jego fragment, który mieści się w dziurze o średnicy kilku mm w skali 1:48. Co więcej wystaje on z tej dziury. Za diabła nie wiem jak coś takiego chronić przed aero. Kończy się to zazwyczaj pędzlem i malowaniem silnika po kadłubie.

2 – zabezpieczenie wnętrza kabiny.
To samo występuje przy malowaniu kabiny. Pojawia się kłopot z takim zabezpieczeniem, by „zabezpieczacz” nie zdemolował środka, a jednocześnie dobrze chronił przed włażeniem chmury farby tam gdzie nie trzeba. Mnie się tego jak dotąd nie udało osiągnąć w stopniu satysfakcjonującym. Zawsze wewnątrz pojawia się jakaś mgiełka, którą muszę później korygować, co nie jest ani łatwe, ani przyjemne, ani zbyt skuteczne.

3 – duże, wystające z wewnątrz części.
W przypadku FDVII są to zegary i mocowania KM-ów. Ale mogą to być rury wydechowe, same karabiny etc. Tutaj, podobnie jak w pkt. 1 nie mam innego pomysłu jak tylko zostawić je samopas i liczyć na wprawę w posługiwaniu się aero. Problem jest być może jednak mniejszy, gdyż obiekty są większe. A może się mylę? W każdym razie nie radzę sobie z tym za dobrze.

4 – małe wpustki na kadłubie.
Nie wiem czy oklejanie kadłuba detalami (np. stopniem do kabiny itp.) przed jego pomalowaniem to dobry pomysł. Uznałem, że nie, więc tego nie robię. Farba z aero zamalowuje jednak wtedy te drobne dziurki i szczeliny. Do farby z kolei ciężko coś dobrze przykleić. Ciągle mi coś odpada :) Można te dziurki z farby oczyszczać (co próbuję robić), ale może można je zabezpieczać?

Jakie stosujecie patenty, żeby miało to ręce i nogi?

Pozdrawiam
Radek

PS
Z samego klejenia i malowania proszę się nie śmiać :oops: Wówczas po raz pierwszy w życiu miałem w ręku aerograf i to napędzany z butli. Co więcej nie wiedziałem wtedy jeszcze o istnieniu podkładów ani szpachli, co też na pewno widać :roll: Po rozpadającym się kokpicie widać też, że i samo klejenie blaszek do plastiku nie przetrwało próby czasu :-/ Od tamtej pory Herman leży i czeka na wenę, czyli najpierw na zdjęcie starej farby.
Moja cała "kariera" na PWM
- Albatros DIII - viewtopic.php?f=13&t=17001
- Junkers D.I - http://pwm.org.pl/viewtopic.php?f=13&t=22657
I to by było wszystko jak do tej pory :)
Avatar użytkownika
tomtre
 
Posty: 309
Dołączył(a): środa, 1 czerwca 2011, 18:44
Lokalizacja: Wrocław

Reklama

Re: Jak zabezpieczyć model do malowania?

Postprzez piotr dmitruk » wtorek, 14 czerwca 2011, 22:05

Ad 2
Kombinacje taśmy Tamiyi i gąbeczki
Albo tak
Obrazek
Albo tak
Obrazek
Albo tak
Obrazek

Ad4
tomtre napisał(a): Farba z aero zamalowuje jednak wtedy te drobne dziurki i szczeliny. Do farby z kolei ciężko coś dobrze przykleić. Ciągle mi coś odpada :) Można te dziurki z farby oczyszczać (co próbuję robić), ale może można je zabezpieczać?

Farba nie ma prawa nic zaklejać, jeżeli tak, to masz albo za gęstą, albo walisz jej za dużo.
Jeżeli "dynksy" są w kolorze kadłuba, a nie boisz się że urwiesz- przyklej przed malowaniem, jeżeli w innym kolorze- najlepiej po.
Pozdrawiam
Piotrek
MOJE PORTFOLIO ARCHIWUM X- W moich galeriach wskazana jest rozsądna krytyka modeli.
Avatar użytkownika
piotr dmitruk

Mistrz Osobliwości
 
Posty: 10423
Dołączył(a): środa, 19 września 2007, 18:18
Lokalizacja: Rzeszów

Re: Jak zabezpieczyć model do malowania?

Postprzez Mac Eyka » środa, 15 czerwca 2011, 09:32

Ja wnętrze kabinki zabezpieczam czasem kawałkiem waty.
Coby się nie kleiła do wystających elementów we środku trzeba ją obślinić (FFFFUUUUJJJ).
A co do drobnych detali na zewnątrz kadłuba to ja sobie tak myślę, że można by całość pomalować a później te wypustki pacnąć delikatnie pędzelkiem.
Z pozdrowieniami Samozwańczy Prezes Gildii Kręcących się Śmigiełek Maciek Poniatowski

ObrazekObrazekObrazekObrazek
Avatar użytkownika
Mac Eyka

Zimna Wojna 2
 
Posty: 3171
Dołączył(a): sobota, 22 września 2007, 21:08
Lokalizacja: Ouagadougou w Burkina Faso


Powrót do Modelarstwo redukcyjne - dyskusje

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 11 gości