Zestawy korekcyjne "Foczy Ogon" (1:48 do modelu Eduarda)

Nabyłeś nowy model, chcesz pokazać zawartość pudełka lub o nią zapytać, słyszałeś o fajnych nowościach - podziel się tym z innymi.

Zestawy korekcyjne "Foczy Ogon" (1:48 do modelu Eduarda)

Postprzez Kuba P. » piątek, 17 czerwca 2011, 19:34

Drodzy Widzowie Tego Programu,

Stała się rzecz znaczna. Dla miłośników samolotu marki Fw 190 usiłujących budować modele firmy Eduard i nie godzących się na proponowany przez Eduarda kształt statecznika pionowego jest ratunek.
Czeski AML wydał właśnie dwa malutkie, ale wielkie w swej użyteczności zestawiki. Nowe ogony Fw 190 A/F/G i D.
Zestawy składają się z dwóch połówek ogona, odpowiednio krótkiego i długiego, dopasowanych tak, by były łączone w miejscu podziału blach prawdziwego samolotu. Poprawiono profil krawędzi natarcia, dodano wypukłość przy wnęce podwozia. Całość powinna (nie wiem, bo nie sprawdziłem) pasować do firmowego steru kierunku.
Dla wszystkich tych, którzy nie osiągną nirvany tnąc i przeszczepiając ogon Trimastera/Dragona jest to rozwiązanie przynajmniej warte uwagi.
Elementy odlane są czyste, delikatnie. Nie są znitowane, więc tu czeka nas mała robótka. Wierzę na słowo, że dobrze pasują do modelu (sprawdzę).

Obrazek

Na koniec taka konkluzja. Byłoby świetnie, gdyby powstał taki kompleksowy zestaw korekcyjny do Focke-Wulfów Eduarda. Musiałby niestety zawierać dużo więcej elementów: śmigła, kołpaki, koła, fotele, osłony kabiny etc.
Może ktoś wyda coś takiego? Ja wiem, że to kosztowne sprawy, że sam model nie jest tani a co dopiero jakieś korekty. Ale są ludzie chętni by to zrobić i są klienci zainteresowani takim produktem.
W tej chwili dla kogoś, kto chce osiągnąć maksymalnie poprawny efekt budowa edkowych Fw 190 to żmudny, długotrwały proces. A gdyby był gotowy correction-set byłoby prościej.
Sam bym sobie kupił.

Dobranoc.
Czytał Lucjan Szołajski
Avatar użytkownika
Kuba P.
 
Posty: 9398
Dołączył(a): sobota, 10 listopada 2007, 23:07
Lokalizacja: Warszawa/Wodzisław Śl.

Reklama

modele polskich samolotów

Re: Zestawy korekcyjne "Foczy Ogon".

Postprzez marco2607 » piątek, 17 czerwca 2011, 20:25

A więc stało się , potrzeba rynku jest w tym względzie wielka.Czekam na sprawdzenie, poprzednia ich edycja ( do późnej foki , brąz 4 ) pasowała calkiem dobrze.
Obrazek Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Avatar użytkownika
marco2607

Animal Planet
 
Posty: 3432
Dołączył(a): piątek, 2 stycznia 2009, 17:25
Lokalizacja: Białystok

Re: Zestawy korekcyjne "Foczy Ogon" (1:48 do modelu Eduarda)

Postprzez A G » piątek, 17 czerwca 2011, 22:32

A ja z TOLOLOKO podjąłbym się odlewania.
Pozdrawiam
A G
Czytał Jacek Brzostyński
A G
 

Re: Zestawy korekcyjne "Foczy Ogon" (1:48 do modelu Eduarda)

Postprzez jwk » poniedziałek, 20 czerwca 2011, 08:51

Fajnie, że Czesi Czechów poprawiają. Ciekawe, że zapewne będzie to kosztować tyle co 1/3 modelu edka a nie pofatygowali się tego ponitować w takim przynajmniej stopniu w jakim jest model.
Wspomnianą osłonę kabiny idzie zakupić?
jwk
 
Posty: 178
Dołączył(a): środa, 1 lipca 2009, 10:22

Re: Zestawy korekcyjne "Foczy Ogon" (1:48 do modelu Eduarda)

Postprzez Pawel Burchard » poniedziałek, 20 czerwca 2011, 08:54

Przeszczep z dragona ma jednak swoje zalety... wymusza wstawienie klina między połówki kadłuba, który w wykonaniu eduarda jest za wąski w rzucie z góry w części ogonowej ;)
Pawel Burchard
 
Posty: 1037
Dołączył(a): wtorek, 7 lipca 2009, 09:06
Lokalizacja: Warszawa

Re: Zestawy korekcyjne "Foczy Ogon" (1:48 do modelu Eduarda)

Postprzez Kuba P. » poniedziałek, 20 czerwca 2011, 09:08

jwk napisał(a):Fajnie, że Czesi Czechów poprawiają.


Nie pierwszy raz. Jest ogromna ilość chociażby quickboostów do czeskich modeli :)

jwk napisał(a):Ciekawe, że zapewne będzie to kosztować tyle co 1/3 modelu edka a nie pofatygowali się tego ponitować w takim przynajmniej stopniu w jakim jest model.


Wiesz, znitowanie tego ogona to 2 minuty. Rzeźbienie od nowa ogona Eduarda to spora robota a i tak efekt będzie cienki, bo profil całego statecznika jest w modelu zwalony. A że kosztuje, no niestety. Z dostępnych na rynku rzeczy, które przydadzą się w tym modelu masz fotele (SBS), koła (Aires), osłony kabiny Vacu (Squadron) i te rzeczy już kosztują więcej jak cały zestaw Eduarda. Dlatego z takim smutkiem opisuję wszystkie mankamenty nowego przecież zestawu, sprzedawanego za cenę podobną do cen modeli Hasegawy czy Tamiya.

Paweł napisał(a):Przeszczep z dragona ma jednak swoje zalety... wymusza wstawienie klina między połówki kadłuba, który w wykonaniu eduarda jest za wąski w rzucie z góry w części ogonowej ;)


No tak, racja. Poza tym jak już rozdysponować model Dragona to lista przeszczepów jest prawie pełna. Z "A" weźmiesz sobie osłonę kabiny, podwozie (golenie głównego i elementy tylnego), łopaty śmigła i różne pomniejsze drobnostki.
Avatar użytkownika
Kuba P.
 
Posty: 9398
Dołączył(a): sobota, 10 listopada 2007, 23:07
Lokalizacja: Warszawa/Wodzisław Śl.


Powrót do Lotnictwo - in-boxy, nowości, opinie

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: MarekW i 9 gości