

Model był dostępny w Polsce pod koniec roku 2010. Na I rzut oka zawartość pudełka sprawia pozytywne wrażenie. Ramki wykonane są z ciemnozielonego plastiku, czyli standardowo w przypadku tej firmy. Nie dostrzegam tu jakiś poważnych śladów przesunięć form, ale za to w wielu miejscach są ich ślady łączenia, dosyć łatwe do usunięcia. Gdzieniegdzie wypychacze i jamy skurczowe, ale w miejscach praktycznie niewidocznych.
ramka A


ramka B


ramka C


ramka D


ramka E


Wbrew tradycji gąsienice wykonane zostały z gumy. Wyglądają całkiem dobrze, nie za sztywne (w sam raz nawet), a po sklejeniu miejsce łączenia nie powinno być dostrzegalne jak to miało miejsce w przypadku gąsienic modelu AFV. Jedynym ich mankamentem jest widoczny szew na samej krawędzi, wzdłuż.


Merytorycznie troszkę im jeszcze brakuje, szczególnie tego otworu w zębach:

Instrukcja niczym nowym nie zaskakuje, tradycyjna forma w przypadku tej firmy. W sumie jest 12 stron. Budowę modelu podzielono na 40 etapów, a możliwych do wykonania wersji pojazdu jest 4. Wszystkie w tradycyjnym kamuflażu NATO, różnica jest jedynie w oznaczeniach (na chwilę obecną nie słyszałem o innych wersjach kamuflażu). Pojazd można wykonać oczywiście w wersji z zarówno rozłożoną jak i złożoną wyrzutnią. Do pełni szczęścia brakuje zszywki trzymającej te kilka kartek. Kalkomanie nie burzą zastrzeżeń.





Reasumując, przyzwoity model ciekawego pojazdu. Jakościowo nie najgorzej, ale do Dragona czy Tamiyi jeszcze brakuje. Ale zdecydowanie lepiej niż np model ciężarówki Unimog. Jaki jest od strony merytorycznej okaże się podczas warsztatu, którego wątek niebawem wystartuje.
Na chwilę obecną listę dodatków/waloryzacji modelu stanowią 2 zestawy blach:
Z tych dwóch polecam zdecydowanie zestaw Eduarda. W zasadzie jest to lekka modyfikacja znanych dotychczas zestawów do modeli Wiesel I AFV.
Blaszki Revella zdecydowanie są za drogie mimo, że otrzymujemy praktycznie to samo co od Eduarda.
Na koniec jeszcze małe i częściowe porównanie z modelem firmy AFV (Wiesel mit TOW).







Jak widać model firmy AFV zdecydowanie góruje jakością. Miejmy nadzieję, że kolejna wersja Wiesela (Wiesel 2 LeFlaSys (AFF)) firmy Revell będzie lepsza.




