Witam Panowie ! Bardzo dziękuję za uwagi, zwłaszcza dla początkującego są one bardzo istotne. Zacznę od końca. Vis13 napisał
Vis13 napisał(a):W sumie znam się niewiele, ale dorzucę swoje 3 grosze...
Też bym chciał się tak znać

. A co do meritum, to masz rację, trzeba było Cię posłuchać odnośnnie gąsienic i kupić te Bronco. Stara prawda odnośnie słuchania i korzystania z doświadczeń innych też nie zastosowana i pozostawione ruchome zawieszenie dało taki efekt jak widaćna zdjęciach. Odnośnie układu jezdnego wszystkie Twoje uwagi do zastosowannia (z efektem może wyjść już nieco gorzej).
Rollingstones napisał
rollingstones napisał(a):Micmal zrób jakieś porządne foty to się kłócimy przez Ciebie
Wszyscy macie rację. I już wyjaśniam dlaczego:
Po ostatnich uwagach dotyczących zacieków, "tęczowości" i innych takich, dokonałem zmian. Udało mi się zciągnąć z modelu zacieki i reinmarksy. Dla ujednolicenia kolorów na całym Shermanie zrobiłem biedronkę z ciemnego brązu i trochę ciemnej zieleni. Efekt był taki, że faktycznie model przestał się "mienić' kolorami i przybrałbardziej stonowane kolory. I zamiast cieszyć się efektem i delikatnie zastosować pigmenty, zacząłem wydziwiać. Obejrzałem film Valejjo o malowaniu Panzer II i nakładaniu zabrudzeń i pigmentów. Zobaczyłem jak to miesza się rozcieńczalnik z matowym lakierem i tą miksturą "ciapie się" po nałożonym wcześniej pigmencie dla jego lepszego wtopienia w model. Problem w tym, że u mnie albo pomieszanie Valejjo z pigmentami Miga, albo proporcje roztworu były nie takie i ... dramat. Te wszystkie miejsca, które są zabłocone, stały się "rdzawe". Pigment "Wietnamska ziemia" stał się farbą, która szpetnie "zamalowała" powierzchnię. Na filmie wszystko wyszło pięknie: pigment się rozmył i pozostawił delikatne przebarwienia, a u mnie wszystko pokryło się farbą. Załamany zacząłem kombinować z pigmentami i mieszać je. Zastosowałem Miga: Dark Earth, European Dust i Gulf War (za ewentualne błędy w nazwach przepraszam). Starałem się uwidocznić wszystkie trzy. I to odpowiedź na Waszą dyskusję:
1. Czy Sherman jest rdzawy ? Trochę tak to widać na zdjęciach w rzeczywistości troszeczkę lepiej. Winowajca pigment Wietnamska ziemia
2. Czy brudzenie jest jednolite ? Na zdjęciach może, w rzeczywistości użyłem 3 pigmentów.
3. W planach Sherman będzie na skarpie, po opuszczeniu dżunglowej rzeczki. Trzeba pamiętać, że na Gloucester prawie ciągle lało. Więc wyschniętego błota nie ma co robić, to raz, a dwa to to, że chciałem właśnie uchwycić ten rozmyty przez tropikalny deszcz efekt błota.
4. Zdjęcia ? Chyba wreszcie się zawezmę i przeczytam dokładnie instrukcję do tego aparatu (... albo odwiedzę z "małym co nieco" kolegęfotografa

)
Mam nadzieję, że trochę wyjaśniłem co i jak. Mam wielką prośbę: proszę napiszcie jak teraz zastosować pigmenty i je utrwalić ? Znowu lakier z rozcieńczalnikiem i na to pigmenty ? Czy może pigmenty i utrwalić to terpentyną ? Proszę o odpowiedź