Korsarze - różnica pokoleń 1:48

[Maciej Gruca]

Odkąd zacząłem zaglądać za kulisy tego co się potocznie nazywa "sklejaniem modeli" to ogrania mnie coraz większa świadomość nieświadomości...

Bardzo spodobało mi się to zdanie. Kwintesencja tego czego o nas nie wiedzą zwyczajni ludzie. Uznając nas za dużych chłopców bawiących się modelikami.

Ps.Nie masz mnie za co przepraszać

[spiton]

Moja żona zobaczyła watek pt " dla rozluźnienia atmosfery" i wybuchnęła śmiechem. Myślała (naiwnie) że modelarstwo jest formą rozluźniania atmosfery ,-)).
Nie wie dziewczyna jaki to stres prowadzić wątek warsztatowy na forum. Zwłaszcza kontrowersyjny ,-)).

[Maciej Gruca]

Kolejna odsłona:
Tym razem spokój od asów i rakiet...




Trochę więcej konstrukcji:



i mała wizualizacja :

[spiton]

Czemu pokład zrobiłeś z takiego dziwnego materiału ?

[Maciej Gruca]

To nie jest dziwny materiał, tylko papier ścierny. Użyłem już takiego patenty przy Harrierze. Mniemam, że nie było najgorzej. :-)

[shivadog]

Śmiesznie wygląda teraz ten papier ścierny, przypomina mi wykładzinę z PRLu.
Po pomalowaniu czuję, że będzie ekstra.

[karambolis8]

Jaka ziarnistość papieru?

[Maciej Gruca]

Zawsze (dwa razy ) stosowałem stodwudziestkę. Może ciut za duża, zważywszy na skalę, ale pod model wydaje mi się odpowiednia.

[tomtre]

A ten papier to jaką powierzchnię imituje?

Mi przyszło do głowy powsadzać od dołu w te dziurki jakieś ledy

[Maciej Gruca]

Papier emituje warstwę (chyba) bitumiczną. Nie wiem czy nie ma czegoś wspólnego z wymogami przeciwpożarowymi.

[Lucas HS]

A ten papier to jaką powierzchnię imituje?

Mi przyszło do głowy powsadzać od dołu w te dziurki jakieś ledy

Najlepiej wielokolorowe i migająceeeee

[lejgo_inc]

Papier ścierny ala wykładzina dywanowa wygląda interesująco. Jakoś lepiej mi sie czyta rozmowy o lotnictwie powojennym, bo jest to temat mniej wyeksplorowany i nie ma robienia wideł z igły. Nie jest to uszczypliwość pod adresem fascynatów IIWŚ, tylko taka moja obserwacja ;)

[Jaho63]

Nie jest to uszczypliwość pod adresem fascynatów IIWŚ

Ha, ha. Nie skąd.
Lechu. Następnym razem nawet jak ktoś przyklei śmigło do statecznika, to napiszę tak:
"kolego, nie chciałbym wyjść na zbytniego purystę, ale chyba odrobinkę Ci się omsknęło śmigło do tyłu"
Czy to też jeszcze będą widły?
Mnie to naprawdę "płynie", po prostu czasem ktoś robi błąd nieświadomie, dlatego się tu wymieniamy spostrzeżeniami. Jednak, gdy autor wyraźnie pisze, że tylko się bawi, to luzik.
Ja tutaj zaglądam, bo fajne efekty malarskie można pooglądać, ale wiem, że z realem to niema nic wspólnego i ok.
P.S. Leszku to absolutnie nie jest przytyk do złośliwostek, to tylko taka moja obserwacja.

[lejgo_inc]

Hehe, wybrałem może zły wątek żeby wygłosić swoją obserwację. Absolutnie nie chcę podważać rozległej wiedzy wielu osób na temat "czym sie różniły śruby mocujące osłony przekładni silników w różnych seriach produkcyjnych" - przyklejanie śmigła do statecznika to w ogóle nie ten kaliber spraw :). Bardziej chodzi mi o to że pewne uchybienia łatwiej - z mniejszymi dyskusjami - przechodzą przy rurach niż przy smigiełkach. Kwestia popularności tematu.

edit:
(w poprzednim poscie poprawiłem jedną literkę: było "mnie" dodalem "j" żeby się zrobiło "mniej" - literówka, rozumiecie :)

[greatgonzo]

"czym sie różniły śruby..." pewne uchybienia łatwiej( ...) przechodzą przy rurach niż przy smigiełkach. Kwestia popularności tematu.

Kwestia miejsca,ludzi. Śruba jest śruba!