Kastoom - Honda Super Cub, Fujimi 1/12

[Kazik]

Tak jak wspominałem u Maćka troszkę dłubnąłem Kubusia.

Odciąłem końcówkę błotnika z końcówki błotnika którą uciąłem wcześniej. Masło maślane ale po zastanowieniu można zrozumieć o co mi chodzi .
Następnie odciąłem jeszcze kawałek z końcówki błotnika który jest zintegrowany razem z ramą. Następnie dokleiłem końcówkę na CA







widać linię klejenia, polałem ją rzadkim CA i przeszlifowałem. Po podkładzie wyjdzie czy jest dobrze czy nie.
Ta końcówka była ciutek szersza i musiałem boki wyrównać. Z jednej strony zebrałem więcej i musiałem podkleić polistyrenu bo wyszło za cienko



Zrobiłem też podejście do stopki. W pierwowzorze jest boczna stopka i pomyślałem że z taką będzie się fajniej prezentował.
Zrobiłem takie małe podejście





Jeszcze nie wiem czy taka zostanie. Muszę pomyśleć. Mam wrażenie że trochę za nisko jest mocowanie ale nie bardzo mam pomysł jak to przerobić.


(przy okazji robienia tej fotki zastanawiałem się jak robią katalogowe zdjęcia dużych motocykli w 1:1 gdzie sprzęt stoi sam bez żadnej podpórki).

Mogę jeszcze przykręcić ten wspornik z blaszki w poziomie - teraz mi przyszło do głowy.
Wtedy będzie trzeba wydłużyć samą stopkę.





Z tyłu widok mało imponujący, zamiast szerokiego laćka taka cienizna jak rowerze szosowym

[siara1939]

Fajnie wyglada- tak patrze i zastanawiam sie jakie wychylenie na boki ma kierownica- chyba nie za wielkie. Pewnie promien skretu jest dosc spory?

[Macio4ever]

Błotnik, nie mówiąc o stopce, wyszedł bardzo ładnie! Widzę też, że zmieniłeś tło i jakiś chyba akryl służy za podstawę. Klasa fotki.
Rzeczywiście bez szerokiego laczka to nie to samo

[Fred-k2]

Stopka piękna, ciekaw jestem jak wyjdzie błotnik po podkładzie, na razie wygląda obiecująco Zazdroszczę Ci kunsztu zdjęć, świetnie się je ogląda.

[Kazik]

...tak patrze i zastanawiam sie jakie wychylenie na boki ma kierownica- chyba nie za wielkie. Pewnie promien skretu jest dosc spory?

Wiem zauważyłem to już przy pierwszej przymiarce. Tak jest zrobiony model, chłopaki chyba też tak mają.
Spróbuję coś podszlifować, może się uda zrobić trochę miejsca i widelec skręci się mocniej zanim się oprze o ramę.

Widzę też, że zmieniłeś tło i jakiś chyba akryl służy za podstawę.

To tak przez przypadek żeby nie powiedzieć że z lenistwa. Robiłem wczoraj wieczorem inne fotki na białym i zostało. Pomyślałem że dla odmiany zrobię na białym.
Tło to biały brystol a tam gdzie się błyszczy w parterze to arkusik polistyrenu.

Dzięki Panowie za dobre słowo.
Tak jak pisałem stopka mnie jeszcze nie satysfakcjonuje. Jak już dojdę do ładu z jej ustawieniem to chciałbym zrobić jej takie oczko do składania i sprężynkę. Zobaczymy co z tego wyjdzie.

...ciekaw jestem jak wyjdzie błotnik po podkładzie,

Też jestem ciekaw. Boję się że po podkładzie wyjdzie łączenie.
Dziś już nie zdążyłem. Pofukam jutro.

Muszę sobie wykombinować albo kupić takie mikro kluczyki do tych śrubek bo mam problem jak trzeba mocniej dociągnąć.

[Kazik]

Zrobiłem jeszcze jedno podejście do stopki









widzę że będę musiał jeszcze skrócić tę cholerną sprężynkę



zeszło mi z 10 minut zanim ją założyłem pierwszy raz



sprężynka z zestawu Hobby Design do spinania wydechów



wnikliwe oko zauważyło że kierownica ma większą swobodę





przeszlifowałem brzegi



lepiej teraz, co?!

[siara1939]

Lepiej. Ladnie jest.

[powerpablo]

Kozak...przepiękna robota.
Tak trzymać...

[Macio4ever]

Jest lepiej, cacy!

[wuen]

widzę że będę musiał jeszcze skrócić tę cholerną sprężynkę

Albo zgłoś się do kolegi - ma takie sprężynki

[Kazik]

Dzisiaj - teraz to już wczoraj - skupiłem się na silniku i gaźniku.

Wyciąłem ładny kawałek głowicy cylindra z boku by zrobić miejsce dla świecy. Do fotki w dziurę został włożony patafix. Później będzie wyszpachlowane i przygotowane miejsce na świecę.
Fajka świecy zrobiona z pręcików polistyrenowych, do tego kawałek wężyka i drucika imitujące przewód do świecy



odciąłem pierwotne wyjścia do linii olejowej. Były dość skromne i dorobiłem własne z pręcika polistyrenowego, rurki mosiężnej i drucika cynowego. W górnym przyłączu widać imitacje śruby (T2M). W dolnym będzie taka sama. W tej chwili jest przygotowany otworek.



Gaźnik został oczyszczony z szwów i otrzymał od góry "trąbkę" z zacisku do przewodów elektrycznych.
Dodatkowo nawierciłem na kołnierzu otworki w które wpakowałem imitacje śrub i nakrętek (T2M) mocujących gaźnik do głowicy.



Z przodu gaźnika dodałem przewód do sterowania gazem. W tej chwili tylko wsunięty docelowo będzie na łączeniu przewodu z gaźnikiem nasunięta izolacja w postaci opaski termokurczliwej.
No i w tylnej części gaźnika widać dwa przewody paliwowe z których jestem najmniej zadowolony.
Powinny optycznie mieć trochę większą średnicę od przewodu świecy ale te są chyba za duże. Na dodatek trochę przesadziłem z grubością pręcików mosiężnych które wkleiłem w gaźnik.
Spróbuję je zmienić na cieńsze.

[Macio4ever]

Te wężyki z tyłu gaźnika nie są złe - coś czuję, że makro je bardziej wyolbrzymia niż ma to miejsce w rzeczywistości. Fajny postęp prac, detale widzę, że dopracowujesz z dużą pieczołowitością.
Stopka jest śliczna

[Kazik]

Wężyki mają 0,8mm. Przez to że są przeźroczyste trochę się maskują.
Myślałem o tym żeby je fuknąć na czarno ale nie wiem czy farba nie będzie złazić. Chwilowo nie mam takich wężyków ani kabelków czarnych żeby miały tak 0,7-0,8mm.

detale widzę, że dopracowujesz z dużą pieczołowitością.

Silnik jest cały odkryty więc grzechem było by go zostawić takiego gołego. Trochę obrósł ale bez rewelacji. Jednak więcej już nie wcisnę bo wszystko małe.
Po malowaniu będzie jeszcze lepiej.
Tak myślę.

[Kazik]

Dziś poświęciłem trochę czasu na wydech.

Wymyśliłem że do budowy wykorzystam kolektor z standardowego wydechu



odcięta i odchromowana końcówka



trochę ją podszpachlowałem żeby uzupełnić przekrój. Oryginalnie było małe spłaszczenie.
Następnie przejście zawijasem.
Tutaj postanowiłem użyć kawałków pręta polistyrenowego gr. 3mm



fantazyjnie wygięty przy pomocy suszarki i lekkiej perswazji



wygina się dość fajnie i pręt nie ma później tendencji do prostowania. Trzeba tylko wyginać bardzo powoli żeby nie porobić zagnieceń lub spłaszczeń. Na pewno jeszcze skorzystam z tej metody. Jedyny kłopot taki że trudno zrobić dokładnie zaplanowane wygięcia bo gorące powietrze z suszarki mocno parzy.
Ale do rzeczy.
Ostatni element to 3mm rurka mosiężna



przycięta, wygięta, na końcach pocienione ścianki i tutaj dodatkowo gustownie usmarkana



jak zalutowywałem małe zagniecenia rurki które powstały w paru miejscach przy wyginaniu przyszło mi do głowy że spróbuję ją "pochromować" pastą lutowniczą. Wyszło tak sobie



nie udało mi się tego dobrze uchwycić na samodzielnej fotce. Lepiej będzie widać z całym bikiem









jak widać koniec końców kolektor i tak dorobiłem w całości z polistyrenu





w sumie i tak będę musiał go pomalować bo to posrebrzanie pastą lutowniczą wyszło nie równomiernie



muszę jeszcze dorobić jakieś mocowanie.

[Macio4ever]

Rura wyszła bardzo czysto ale czy kolektor nie jest za gruby albo ona za cienka?

EDIT

Spojrzałem na foty z początku i jest grubas kolektor. Nie było pytania