Wstyd się przyznać, ale nigdy nie popełniłem żadnego Bf 109. Co więcej, nie mam nawet żadnego "na stanie". Pomyślałem więc, że pora na zmianę tej sytuacji. Chcę kupić model w 1/72 i tu powstaje pytanie jaki?
Oczywiście wiem, że Bf 109E to Tamiya + ICM a 109F-K to Fine Molds. Ale nie jestem messerologiem i nie mam pojęcia która z licznych wersji jest najlepiej oddana w modelu? Prócz tego chciałbym wersję reprezantywną dla tego samolotu - czyli popularną, powszechnie używaną, cenioną itp. Czyli takiego 'prawdziwego Me'. Niestety, 109 E raczej odpada w związku z koniecznością kompozycji Tamiyi i ICM. Oczywiście spodziewam się że ilu miłosników tyle będzie opinii, ale o opinie mi właśnie chodzi. Osobiście skłaniam się ku F-4 Trop albo G-6. Ale uzasadnienia specjalnego nie mam.








