Su-76M - MiniArt 1/35

Budujesz model, chcesz przedstawić relację z postępów w pracy, zastanawiasz się jak coś zrobić - to miejsce dla Ciebie.

Moderator: xenomorph

Su-76M - MiniArt 1/35

Postprzez Akahoshi » wtorek, 3 maja 2011, 19:49

Jako odskocznia od dosyć męczącego i czasami frustrującego Tigera Academy, postanowiłem zrobić sobie model prosto z pudła (z małym wyjątkiem, ale o tym dalej).
Muszę przyznać, że ramki prezentują się zacnie. Mnogość części i dużo detali przyjemnie łechcą wzrok. Niektóre elementy z bardzo cienkiego plastiku i trzeba uważać przy obróbce.
Na początek trzy zdjęcia. Nie sugerować się proszę ostatnim, elementy włożone na sucho, przez co trochę krzywo ułożone.
Obrazek
Obrazek
Obrazek

A teraz dodatek, o którym wspomniałem na wstępie - lufa firmy RB Model.
Próbowałem nakręcić hamulec na lufę i... za żadne skarby nie che się wkręcić do końca. Wydaje mi się, że nie nagwintowali lufy do końca.
Nie wiem, czy powinienem w związku z tym napisać do producenta, czy po prostu zeszlifować gwint i nasunąć hamulec na tak wypiłowana lufę.
Obrazek
Obrazek
Pozdrawiam
Artur
Avatar użytkownika
Akahoshi
 
Posty: 1645
Dołączył(a): środa, 19 września 2007, 20:47
Lokalizacja: Kraków

Reklama

Re: Su-76M - MiniArt 1/35

Postprzez kelo83 » wtorek, 3 maja 2011, 20:01

Zerknij czy hamulec jest przegwintowany do końca.
pozdrawiam Olek
Obrazek
Avatar użytkownika
kelo83
 
Posty: 276
Dołączył(a): piątek, 3 kwietnia 2009, 09:13
Lokalizacja: Bydgoszcz

Re: Su-76M - MiniArt 1/35

Postprzez Akahoshi » środa, 4 maja 2011, 20:06

Hamulec jest nagwintowany do końca.
Natomiast lufa już nie. Na poniższym zdjęciu zaznaczyłem część lufy, gdzie brakuje gwintu. Czyli raczej błąd przy produkcji. Co z tym fantem zrobić?
Obrazek
Pozdrawiam
Artur
Avatar użytkownika
Akahoshi
 
Posty: 1645
Dołączył(a): środa, 19 września 2007, 20:47
Lokalizacja: Kraków

Re: Su-76M - MiniArt 1/35

Postprzez piotr dmitruk » środa, 4 maja 2011, 20:20

Spiłować.
Pozdrawiam
Piotrek
MOJE PORTFOLIO ARCHIWUM X- W moich galeriach wskazana jest rozsądna krytyka modeli.
Avatar użytkownika
piotr dmitruk

Mistrz Osobliwości
 
Posty: 10423
Dołączył(a): środa, 19 września 2007, 18:18
Lokalizacja: Rzeszów

Re: Su-76M - MiniArt 1/35

Postprzez kelo83 » środa, 4 maja 2011, 20:52

Albo spiłować końcówkę gwintu na lufie, albo delikatnie rozwiercić hamulec.
pozdrawiam Olek
Obrazek
Avatar użytkownika
kelo83
 
Posty: 276
Dołączył(a): piątek, 3 kwietnia 2009, 09:13
Lokalizacja: Bydgoszcz

Re: Su-76M - MiniArt 1/35

Postprzez Kacpuś » środa, 4 maja 2011, 21:19

Albo naciąć gwint do końca za pomocą narzynki
Kacpuś
 

Re: Su-76M - MiniArt 1/35

Postprzez kicus » środa, 4 maja 2011, 21:51

Poczucie humoru to macie niezłe.
Przecież tam powinna być jeszcze jedna tulejka mosiężna. Musiałeś zgubić.
http://www.exito.sklep.pl/_var/gfx/16b92eae7af6665b40a4b4572e6a251a.jpg
Avatar użytkownika
kicus
 
Posty: 494
Dołączył(a): środa, 23 kwietnia 2008, 20:29
Lokalizacja: Bydgoszcz

Re: Su-76M - MiniArt 1/35

Postprzez Akahoshi » czwartek, 5 maja 2011, 17:38

Eee, że co?
Niby która tuleja i w którym miejscu?
Pozdrawiam
Artur
Avatar użytkownika
Akahoshi
 
Posty: 1645
Dołączył(a): środa, 19 września 2007, 20:47
Lokalizacja: Kraków

Re: Su-76M - MiniArt 1/35

Postprzez kicus » czwartek, 5 maja 2011, 17:53

No rzeczywiście po głębszej analizie doszedłem do wniosku, że to jednak ja mam niezłe poczucie humoru. Ewidentnie nie nagwintowali.
Avatar użytkownika
kicus
 
Posty: 494
Dołączył(a): środa, 23 kwietnia 2008, 20:29
Lokalizacja: Bydgoszcz

Re: Su-76M - MiniArt 1/35

Postprzez Akahoshi » środa, 13 lipca 2011, 20:34

Prace powoli jednak prą do przodu.
Lufy nie dało się nagwintować. Narzynki miałem metryczne, a gwint jest calowy, więc zeszlifowałem fragment lufy.

Obecnie pojazd wygląda tak.
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Z dodatków doszły jeszcze Friul'e (dzięki Marek).
Wymoczyłem je (wg. zaleceń znajomego modelarza) w roztworze 50/50 octu i domestosa. Niestety efekt mnie nie zadowolił. Może mi ktoś wyjaśnić co zrobiłem z nimi nie tak i czy można jeszcze coś z nimi zrobić?
Obrazek
Obrazek
Obrazek

I jeszcze jedna rzecz. Jaką farbę, bądź inny sposób polecacie na uzyskanie tak wyglądających pocisków (chodzi mi o błyszczącą i gładką fakturę złotego koloru):
Obrazek
Źródło: http://www.quarry.nildram.co.uk/tankammo.html

Mnie niestety wyszło tak:
Obrazek
Pozdrawiam
Artur
Avatar użytkownika
Akahoshi
 
Posty: 1645
Dołączył(a): środa, 19 września 2007, 20:47
Lokalizacja: Kraków

Re: Su-76M - MiniArt 1/35

Postprzez martinello » środa, 13 lipca 2011, 21:01

Akahoshi o friulach napisał(a):Wymoczyłem je (wg. zaleceń znajomego modelarza) w roztworze 50/50 octu i domestosa. Niestety efekt mnie nie zadowolił. Może mi ktoś wyjaśnić co zrobiłem z nimi nie tak i czy można jeszcze coś z nimi zrobić?

Czasem się tak robi - to chyba zależy od stopu użytego przez producenta do konkretnych ogniwek.
Ja w takim przypadku solidnie wypucowałem gąsienice szczoteczką do zębów z mydłem, w celu usunięcia tego białawego nalotu.
________________
Pozdrawiam Marcin

> No i chyba nie jestem modelarzem...
Jeśli musisz mnie klasyfikować - traktuj mnie jako wypraskowicza <
Avatar użytkownika
martinello
 
Posty: 435
Dołączył(a): niedziela, 25 stycznia 2009, 11:06
Lokalizacja: Wrocław

Re: Su-76M - MiniArt 1/35

Postprzez Patterson » środa, 13 lipca 2011, 21:23

Tak, czasem się tak zdarzy, ale jest rada, jak kolega wspomniał, szczoteczką do zębów wyszorować ten nalot, a pozostałości w zakamarkach zalać delikatnym washem, wsiąknie i zamaskuje.
Avatar użytkownika
Patterson

rpm2
 
Posty: 2230
Dołączył(a): czwartek, 20 września 2007, 16:21
Lokalizacja: Warszawa

Re: Su-76M - MiniArt 1/35

Postprzez Modelarz » środa, 13 lipca 2011, 22:20

Gąsieniczki ode mnie tak urządziłeś? No wiesz co... :D Nic się martw, ja w moim ISU mam tak samo - zamierzam je potem trysnąć farbą.
Tak, czasem się tak zdarzy,...

Czasem czyli nie zawsze. Widać gąsienice gąsienicom nie równe. Ja akurat aż tak kolorowego nalotu nie miałem, tylko pomarańczowy. Myślę, że winny może być domestos - próbowałem robić roztwór z mniejszą ilością domestosu (~1/4) i nalot miałem dużo mniejszy.
Artur, jak długo moczyłeś te gąsienice ?
"Przeklęte części, czyż nigdy nie wyzwolę się z was, o, co za bogactwo części i co za bogactwo mąk!" W.Gombrowicz, "Ferdydurke"
Avatar użytkownika
Modelarz
 
Posty: 991
Dołączył(a): środa, 19 września 2007, 21:20
Lokalizacja: Toruń

Re: Su-76M - MiniArt 1/35

Postprzez Patterson » środa, 13 lipca 2011, 22:37

Myślę, że duży wpływ ma różnorodność składników poszczególnych partii płynu. W pierwszym domestosie który zabrałem z WC :P wymoczyły się prima, nie było żadnych nalotów, za to w tym co kupiłem zawsze choć trochę się przytrafi. Wpływ może mieć jeszcze skład chemiczny friuli. Czasem gąski leżały po 50h bo zapominałem je wyjąć i wychodziły prawie bez osadu, a czasem po godzinie miałem w połowie siwe. Na szczęście ten nalot dobrze się szczotkuje i przyjmuje wash.
Avatar użytkownika
Patterson

rpm2
 
Posty: 2230
Dołączył(a): czwartek, 20 września 2007, 16:21
Lokalizacja: Warszawa

Re: Su-76M - MiniArt 1/35

Postprzez Modelarz » środa, 13 lipca 2011, 22:49

Ze szczotkowaniem, Marcinie, to chyba też różnie bywa - u mnie absolutnie niczego nie dało. Chyba, że szczotkę (byle nie metalową) na dremelu osadzić... ale wtedy pył drażniący powstaje. Znowu się okazuje, że taniej nie zawsze znaczy lepiej :D
"Przeklęte części, czyż nigdy nie wyzwolę się z was, o, co za bogactwo części i co za bogactwo mąk!" W.Gombrowicz, "Ferdydurke"
Avatar użytkownika
Modelarz
 
Posty: 991
Dołączył(a): środa, 19 września 2007, 21:20
Lokalizacja: Toruń

Następna strona

Powrót do Pojazdy wojskowe - warsztat

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 16 gości