Grzegorz2107 napisał(a):Wszystkie te zestawy to vintage pochodzące od Froga i potem tłuczone w CCCP pod nazwą NOVO.
Grzegorz2107 napisał(a):Jakość adekwatna do wieku.[...]może to być stresujące i zniechęcające doświadczenie[...]
Renegat_2008 napisał(a):Mnie to niestraszneChciałem zrobić kilka modeli rzadziej widywanych na forach samolotów i przy okazji i potrenować nowe techniki. Poza tym jestem w trakcie bojów ze Spitfire'em z AZ-eta i nic mnie chyba nie załamie skoro go w kąt nie ciepłem... Szczególnie skrzydła w nim irytują.
tomek_chacewicz napisał(a):Zaglądałeś?
http://chematic.com.pl/
Grzegorz2107 napisał(a):przecież jest Mk.XXI z Hasegawy
Grzegorz2107 napisał(a):Mitchela i Spitfire darowałbym sobie całkiem.
Grzegorz2107 napisał(a):Gloster Whittle Pioneer jest jeszcze godny uwagi, bo kopia Pavli(?) nie stanowi wielkiego postępu.
Renegat_2008 napisał(a):Mitchell korci mimo wszystko...
donalyah00 napisał(a):Grzegorz2107 napisał(a):Gloster Whittle Pioneer jest jeszcze godny uwagi, bo kopia Pavli(?) nie stanowi wielkiego postępu.
Hmm... W sieci można znaleźć opisy, że kadłub modelu Froga jest w skali 1:63 a skrzydła w 1:72. Mam oba modele i Pavla wydaje się znacznym skokiem naprzód (w żadnym wypadku nie nazwałbym jej kopią Frog-a)...





Ejże, uprasza się o troszkę szacunku dla historii modelarstwa!Tego Mitchella sobie odpuść, to totalny gniot (mam go). Szkoda na niego nawet niedużych pieniędzy. Nawet dla kalek (można je kupić osobno ).
pik napisał(a):Ejże, uprasza się o troszkę szacunku dla historii modelarstwa!![]()
Powrót do Lotnictwo - in-boxy, nowości, opinie
Użytkownicy przeglądający ten dział: MarekW i 10 gości
