Ostach napisał(a):Możesz spróbować skrócić oś tych kół albo rozciąć je na pół wzdłuż szwu gdzie je sklejałeś. Mniejsze szkody będą niż przy odrywaniu fartuchów.
Z tym skróceniem osi to niegłupi pomysł, będzie trzeba spróbować. Zostawię tylko kawałeczek, żeby ustawić je prawidłowo na miejscu i wkleję koła na stałe (nikt tym przecież jeździł nie będzie
)Przemek - MaXus napisał(a):Fajnie się kotek prezentuje - tak lśniący ...
Bardzo sprawnie ci idzie, zważywszy na początki. Również mam podobny zestawik, prócz lufy i linki. Oglądam zmagania z przyjemnością.
Mi też się podoba po tym sidoluxie
Kolory stałe się żywsze, mam nadzieję, że lakier matowy na koniec tego nie zgasi..Dzięki za zainteresowanie
może to efekt cieniutkiej warstwy zaprawy i gąbki pod spodem... 
) , a potem poczyniłem przymiarki do podstawki i wyszło, że środek z prawej strony i tył z lewej lewituje 
