Kompresor wygląda tak...
... i jak widać jest wyposażony w odwadniacz.
Od pewnego czasu zauważyłem, że w trakcie mycia miedzy zmianą farb, przy przedmuchiwaniu po ostatnim płukaniu rozpuszczalnikiem, aerograf pryska wodą. Do tej pory nie miałem problemów z wodą w trakcie malowania. Aż do dzisiaj niestety. W czasie pracy zaczął znienacka pryskać wodą. Pomyślałem, że zdmuchnę tych parę kropelek powietrzem i zamknąłem dopływ farby. W tym momencie aerograf strzyknął wodą jak wściekły.
Po każdym malowaniu opróżniam odwadniacz, niestety konstrukcja zaworu wypuszczającego wodę jest taka, że wystaje on trochę ponad dno i nie da się spuścić wody do końca, zawsze zostaje około 4 mm cieczy. Poza tym na ściankach jest całe mnóstwo skroplonej wody, ale to chyba normalne, że ona nie wysycha nigdy.
Tak wygląda odwadniacz w zbliżeniu.

Co mam robić aby uniknąć w przyszłości podobnych sytuacji ?
Oczywiście malowany element poszedł do zmywacza...








