Fw 190 D-9, 1:48, Eduard

Budujesz model, chcesz przedstawić relację z postępów w pracy, zastanawiasz się jak coś zrobić - to miejsce dla Ciebie.

Re: Fw 190 D-9, 1:48, Eduard

Postprzez donalyah00 » czwartek, 11 sierpnia 2011, 22:01

Pawel Burchard napisał(a):Brakuje kontrastu między czernią felgi a szarością opony... płat w porównaniu jest mocno kontrastowy.

Punkt dla Ciebie. :) Tyle, że idąc tym tropem krzyż, pas na kadłubie oraz swastyka na ogonie również mają niewiele wspólnego z kolorem felgi. Oświetlenie w tych miejscach (felgi i bok kadłuba) wydaje się być raczej równomierne i jednakowe. Może czarna(?) farba na felgach różniła się składem i/lub kolorem od tej używanej do malowania oznakowania?
Wiem, że felgi kół samolotów Luftwaffe z reguły były czarne, ale ten egzemplarz Dory wydaje się być dość specyficznym...

Pawel Burchard napisał(a):O granatowych krzyżach nie słyszałem... to chyba wpływ interpretacji Kuby :)

Chodziło mi o specyficzny odcień czerni. Coś jak czarne śmigła płowiejące do granatu na An-2 czy Ił-18.
Pozdrawiam, Marek
--
La tête américaine.
Avatar użytkownika
donalyah00
 
Posty: 907
Dołączył(a): środa, 11 lutego 2009, 13:54
Lokalizacja: WRO

Reklama

modele polskich samolotów

Re: Fw 190 D-9, 1:48, Eduard

Postprzez Mariusz Jarzyna ze Szczec » czwartek, 11 sierpnia 2011, 22:08

Zdjęcie wydaje się prześwietlone. Gałązka iglastego drzewa choć z natury ciemnobrązowa to na zdjęciu prawie biała. To samo w tle z konarami drzew. Mógł być brąz.
Avatar użytkownika
Mariusz Jarzyna ze Szczec

100-lecie Niepodległości
 
Posty: 3233
Dołączył(a): sobota, 22 września 2007, 16:29

Re: Fw 190 D-9, 1:48, Eduard

Postprzez Pawel Burchard » czwartek, 11 sierpnia 2011, 22:13

Może być, że prześwietlone... ale czy prześwietlenie powoduje wydobycie detali w miejscach zacienionych?
Pawel Burchard
 
Posty: 1037
Dołączył(a): wtorek, 7 lipca 2009, 09:06
Lokalizacja: Warszawa

Re: Fw 190 D-9, 1:48, Eduard

Postprzez Pawel Burchard » czwartek, 11 sierpnia 2011, 22:17

donalyah00 napisał(a):farba na felgach różniła się składem i/lub kolorem od tej używanej do malowania oznakowania


przede wszystkim felgi bywają delikatnie mówiąc usyfione :)
Pawel Burchard
 
Posty: 1037
Dołączył(a): wtorek, 7 lipca 2009, 09:06
Lokalizacja: Warszawa

Re: Fw 190 D-9, 1:48, Eduard

Postprzez Pawel Burchard » czwartek, 11 sierpnia 2011, 22:19

Mariusz Jarzyna ze Szczec napisał(a):Zdjęcie wydaje się prześwietlone. Gałązka iglastego drzewa choć z natury ciemnobrązowa to na zdjęciu prawie biała. To samo w tle z konarami drzew. Mógł być brąz.


Gałązki i konary mają z grubsza ten sam kolor co krawędź natarcia... może to być i brąz :)
Pawel Burchard
 
Posty: 1037
Dołączył(a): wtorek, 7 lipca 2009, 09:06
Lokalizacja: Warszawa

Re: Fw 190 D-9, 1:48, Eduard

Postprzez Kuba P. » czwartek, 11 sierpnia 2011, 22:24

Panowie, prosze Was, poswieccie chwile na lekture cytowanych publikacji. Poczytajcie o praktykach niemieckiego przemyslu lotniczego AD 45. Nie mowmy o zdjeciach z internetu. Dyskutujmy ogolnie o zasadach i przykladzie. Nie odwrotnie. Mie wiem.co mam pisac, to nie moja interpretacja. To moj model malowany wg. interpretacji Japo.
Czemu dyskusja rozgorzala o kolorach? Pogadajmy o technice i czesciach moze, co?
Avatar użytkownika
Kuba P.
 
Posty: 9398
Dołączył(a): sobota, 10 listopada 2007, 23:07
Lokalizacja: Warszawa/Wodzisław Śl.

Re: Fw 190 D-9, 1:48, Eduard

Postprzez Pawel Burchard » czwartek, 11 sierpnia 2011, 22:32

A właśnie super... bo można podywagować czy komuś ta interpretacja wydaje się ok, czy nie :) Na trójwymiarowym modelu widać więcej niż na kolorowym profilu.
Pawel Burchard
 
Posty: 1037
Dołączył(a): wtorek, 7 lipca 2009, 09:06
Lokalizacja: Warszawa

Re: Fw 190 D-9, 1:48, Eduard

Postprzez Soris000 » czwartek, 11 sierpnia 2011, 22:43

Dla mnie cały "pierwszy" plan tego zdjęcia jest, ogólnie ujmując, bardzo jasny. Dlatego napisałem, że zdjęcia Kuby są prawdopodobnie zbyt ciemne, a oryginał zbyt jasny. Rzeczywisty odcień koloru "leży pewnie gdzieś po środku". Wstawiony link miał na celu zasugerowanie, że interpretacja koloru z jednego zdjęcia (najczęściej kopi z kolejnej kopi),bez analizy kontekstu "historycznego i kolorystycznego" danego egzemplarza (co zrobili Panowie z JAPO i Kuba), może być mało precyzyjna. Nie znaczy to, że fachowcy nie mogą się mylić, a ktoś z tego forum nie zgłębił tematu w stopniu pozwalającym obalić w/w interpretację kolorystyki tej maszyny.

P.S.
Widzę, że Kuba szybciej napisał to, o co mi chodziło.
Avatar użytkownika
Soris000
 
Posty: 1405
Dołączył(a): sobota, 3 stycznia 2009, 13:18
Lokalizacja: Sopot

Re: Fw 190 D-9, 1:48, Eduard

Postprzez Kuba P. » piątek, 12 sierpnia 2011, 00:19

Pawel Burchard napisał(a):A właśnie super... bo można podywagować czy komuś ta interpretacja wydaje się ok, czy nie :) Na trójwymiarowym modelu widać więcej niż na kolorowym profilu.


Tylko widzisz Paweł, do dyskusji trzeba mieć pewną wiedzę. Obawiam się, że nie wszyscy przeczytali moje posty w tym temacie, nie mówiąc już o zapoznaniu się z literaturą na którą się powołuję i na której się oparłem.
Zdjęcia - widzimy reprodukcje a te jak się domyślam mogą być złudne. Ale autorzy poważnych książek nie patrzą na zdjęcia w druku, oni interpretują fotografie o dobrej jakości. Korespondowałem przed laty z jednym z autorów cytowanej publikacji, niestety Eric już nie żyje. A pisał wspaniałe rzeczy, szczególnie o dwusterach Fw 190. Świetny facet.
W każdym razie Panowie, ja pomalowałem model w oparciu o własną wiedzę zgromadzoną przez lata i przede wszystkim w oparciu o JAPO. Ja nie wiem, czy ktoś z tu obecnych poświęcił więcej czasu, sił, środków na badanie tematu niż autorzy tych publikacji. Jeśli tak, niech napisze i uzasadni, czemu ich tezy są błędne. Jeśli nie - przepraszam - nie odbierzcie tego źle - ja wolę im zawierzyć, szczególnie jak to co napisali jest jak głośno śpiewane to, co ja po cichu nuciłem pod nosem trochę fałszując, przez lata.

Zmaluję tą dorkę do końca, będzie dziwna i ciekawa i to jest fajne.
Jakby nikt o niej nie chciał gadać znaczyłoby, że model jest do dupy, nieciekawy i nudny.
Dzięki, za to, że się żywo interesujecie. To jest moje paliwo do modelistowania!

Pozdrawiam!
Kuba
Avatar użytkownika
Kuba P.
 
Posty: 9398
Dołączył(a): sobota, 10 listopada 2007, 23:07
Lokalizacja: Warszawa/Wodzisław Śl.

Re: Fw 190 D-9, 1:48, Eduard

Postprzez Grzegorz2107 » piątek, 12 sierpnia 2011, 00:56

Kuba P. napisał(a):
Pawel Burchard napisał(a): Ja nie wiem, czy ktoś z tu obecnych poświęcił więcej czasu, sił, środków na badanie tematu niż autorzy tych publikacji. Jeśli tak, niech napisze i uzasadni, czemu ich tezy są błędne. Jeśli nie - przepraszam - nie odbierzcie tego źle - ja wolę im zawierzyć,


Zawierzyłeś i jeśli nie czujesz niepokoju, to OK. Panowie z Japo są godni zaufania, chociaż...daj chłopakom pogadać w swoim wątku, bo z takiej dyskusji coś się może wykluć. Interpretacja czarnobiałych zdjęć jest fascynująca, a ten przykład b.dydaktyczny.

Moim zdaniem zdjęcie jest prawdopodobnie na materiale ortochromatycznym bez żadnego filtra (b.jasne niebo prześwitujące między gałęziami). Na takim filmie kolory z domieszką czerwonego ( więc i brąz) byłyby niemal czarne. Tylko zastosowanie czerwonego filtra dałoby szansę na jasny odcień szarości spodu płata na fotografii, ale wtedy niebo byłoby ciemne...
Prześwietlenie zdjęcia nie ma wielkiego znaczenia.
Mój wniosek jest taki, że Japo się jednak myli. Z drugiej strony masz rację, może mają zdjęcie bez obróbki cyfrowej, które pokazują coś więcej. Taka obróbka zabija każdą szansę na jakąś sensowną interpretację.
Avatar użytkownika
Grzegorz2107
 
Posty: 3305
Dołączył(a): środa, 19 września 2007, 16:19

Re: Fw 190 D-9, 1:48, Eduard

Postprzez Kuba P. » piątek, 12 sierpnia 2011, 01:25

Grzegorz2107 napisał(a):Mój wniosek jest taki, że Japo się jednak myli.


Dobrze, ale w którym miejscu się myli. Zdjęć jest co najmniej trzy. Nie wiemy kto je zrobił ale mam przeczucie że są z tej samej rolki. Konkretnie pogadajmy o trzech. To od frontu, to ze statecznikiem, to zrobione z ogrodzenia stanowiska na jakim stał samolot.
Ja daję pogadać i bardzo mi z tym dobrze ale proszę, katapultujmy dyskusję na adekwatny poziom.
Krój malolwania? Kolory?
Krój malowania w moim rozumieniu jest poprawny. To nie jedyny D-9 tej serii z czymś takim.
Kolory? Na jakiej podstawie uważasz, że się mylą? Podam przykład na profesjonalizm autorów JAPO - malowanie osłon silnika D-9 z MMW jest udowodnione na podstawie resztek blach z wydobytego wraku takiej Dorki. Są fotki elementów i pokazane jest, jak pod spodem jest fabryczne malowanie Junkersa i na to nałożone dwie warstwy farb już przez MMW po montażu.
Podejmiecie dyskusję z tym dowodem?
JAPO jest cholernie dobre. Oni nie tylko o Dorach napisali. Nowa książka o Schwalbe gniecie w ziemię. Dowody na ich tezy są jeszcze lepsze jak przy tych Fw 190.
Nie obraźcie się, ale to nie są bylejakie książeczki pisane przez przypadkowych przepisywaczy. To bardzo dobre pozycje.
Avatar użytkownika
Kuba P.
 
Posty: 9398
Dołączył(a): sobota, 10 listopada 2007, 23:07
Lokalizacja: Warszawa/Wodzisław Śl.

Re: Fw 190 D-9, 1:48, Eduard

Postprzez Pawel Burchard » piątek, 12 sierpnia 2011, 05:54

Kuba P. napisał(a):Krój malolwania? Kolory?


Schemat malowania tego samolotu to w dużej mierze 'educated guess'. Niewątpliwie i Crandall i panowie z JAPO mają wiedzę i dysponują dokumentacją pozwalającą wygląd z dużym prawdopodobieństwem odtworzyć. Inna sprawa, że raz na jakiś czas poglądy na pewne sprawy dramatycznie się zmieniają :)

Teoria, że zdjęcie oryginalne pokazuje poprawnie i wiarygodnie malowanie spodu płata (bo o tym dyskutujemy) a już reprodukcja w druku nie, jest raczej nie do obrony.
Pawel Burchard
 
Posty: 1037
Dołączył(a): wtorek, 7 lipca 2009, 09:06
Lokalizacja: Warszawa

Re: Fw 190 D-9, 1:48, Eduard

Postprzez Grzegorz2107 » piątek, 12 sierpnia 2011, 09:26

Kuba P. napisał(a):
Grzegorz2107 napisał(a):Mój wniosek jest taki, że Japo się jednak myli.


Dobrze, ale w którym miejscu się myli. .


Jak rozumiem kamieniem niezgody jest kolor spodu płata i wklejone zdjęcie samolotu, o ile nie zostało poddane obróbce cyfrowej, zaprzecza, żeby kolor brązowy do jego malowania był użyty jako zewnętrzna warstwa.
Jeśli w oryginale kolor był brązowy, to na zdjęciu może mieć jasny odcień tylko wtedy, gdyby użyto czerwonego filtra, co jednak można wykluczyć widząc prześwitujące jasne niebo ( przy tym filtrze byłoby b.ciemne) .
Tylko tyle. Mówię to jako amator, nie badałem szczątków foki, ale nieskromnie stwierdzę, że zdarzało mi się znajdować oczywiste błędy w interpretacji kolorów popełnione przez zacnych i znanych z profesjonalizmu autorów. Ci profesjonaliści to też ludzie, a mylić się jest rzeczą ludzką.
Bardzo ciekawy link dotyczący pułapki minowej z niebieską szóstką pokazuje w jaki sposób użycie żółtego filtra uwydatniło kolor nieba i jednocześnie sprawiło, że niebieski kolor w numerze stał się ciemny, prawie tak jak obwódka. Nie znam się mocno na malowaniu Fok, a szczególnie z końca wojny, ale...bardziej bym widział w tych samolotach klasyczny dla spodu płata błękit, wychodzący na zdjęciach z żółtym filtrem jako ciemnoszary, niż brąz, który do niczego nie pasuje i zawsze jest ciemny bez względu na filtr ( z wyjątkiem czerwonego, ale takie zdjęcie jest łatwo rozpoznawalne z innych względów) .



JAPO jest cholernie dobre. Oni nie tylko o Dorach napisali. Nowa książka o Schwalbe gniecie w ziemię. Dowody na ich tezy są jeszcze lepsze jak przy tych Fw 190.
Nie obraźcie się, ale to nie są bylejakie książeczki pisane przez przypadkowych przepisywaczy. To bardzo dobre pozycje

I gdy mówi to Kuba P. jest to prawda. Jednak w tym wypadku nie jestem jedyny, który zauważa, że bezgraniczne zaufanie kończyć się może bolesnym rozczarowaniem. ;o)
Avatar użytkownika
Grzegorz2107
 
Posty: 3305
Dołączył(a): środa, 19 września 2007, 16:19

Re: Fw 190 D-9, 1:48, Eduard

Postprzez Kuba P. » piątek, 12 sierpnia 2011, 10:43

Panowie, ja wszystko rozumiem poza jednym. Jak mozna dyskutowac o tresci ksiazki, ktorej sie nie czytalo?
Malowanie i kolorki - zawsze te same dyskusje. Powinienem ten model pomalowac na szaro, bo na zdjeciu jest szary. A najlepiej to wcale modelu nie robic bo jak ustaliliscie i tak nic nie widac. Science ficton i lipa :) i do tego dziwny samolot. Chyba zapisze sie na forum fotografow i z nimi pogadam o budowie modeli.
Milego dnia :)
Avatar użytkownika
Kuba P.
 
Posty: 9398
Dołączył(a): sobota, 10 listopada 2007, 23:07
Lokalizacja: Warszawa/Wodzisław Śl.

Re: Fw 190 D-9, 1:48, Eduard

Postprzez Pawel Burchard » piątek, 12 sierpnia 2011, 10:47

O treści książki nikt tu raczej nie rozmawia i nawet nie o Twoim Kuba modelu... rozmawiamy o jednym konkretnym zdjęciu

p.
Pawel Burchard
 
Posty: 1037
Dołączył(a): wtorek, 7 lipca 2009, 09:06
Lokalizacja: Warszawa

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Lotnictwo - warsztat

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 30 gości