przez ROMAN » poniedziałek, 15 sierpnia 2011, 11:49
Dobrze jest. Niemniej na przestrzeni lat w fotografowaniu plenerowym a robię to od początku wieku zauważyłem, że większość prezentacji dioram biurkowych co wydaje się w studyjnym fotografowaniu ekstra, dużo lepiej prezentuje się w fotografii plenerowej wczesną wiosną lub późną jesienią. Chodzi o to, co by się z dioramą nie zrobiło, zawsze zieleń z natury lata bije po oczach. Tu też tak jest. Sepia dioramy nie współgra z zielenią otoczenia. Wszystkim chętnym do fotografii plenerowych zwracam na to uwagę. Model, diorama i tło naturalne ma być jak kinowy obraz bo jakby na to nie patrzeć po części kradniemy część obrazu naturalnego dla potrzeb własnego świata, więc powinien on się spasować do tej ważnej naszej wizji.
Niuget. Winietka jest super, ale względem mojej powyższej wypowiedzi zrób jeszcze raz tą samą sesję w początkach listopada a zobaczysz różnicę w prezentacji swojej pracy.
pozdrawiam serdecznie