Panzer na lufę już za późno.
Zresztą nie lubuje się w tych metalowych (cena nie jest powodem)
Raz tylko zrobiłem z metalową (ISU) bo nie miałem wyjścia (tu była widoczna różnica)
Radek widziałem prace pana Clarka, ale tą przegapiłem.
Stronka też ciekawa zwłaszcza linki.
A teraz o szukaniu koncepcji.
Modelarstwo w skali 1/72 ma to do siebie, iż nawet najlepszą wizje może zablokować problem z figurkami.
Większość zestawów to coś na podobę tego.
http://www.plasticsoldierreview.com/Review.aspx?id=1889http://www.martola.com.pl/pl469/produkt ... _commandosZnajdujemy w nich masę płasko prasowanych strzelających figurek powielonych w kilku ramkach.
Jeśli już trafi się w takim zestawie jakaś fajna to przeważnie jest tylko jedna.
Dlaczego tej nie mogli skopiować x4?
Chodzi mi o figurkę w pozycji mniej bojowej.
Kupujemy zestaw za prawie 30 zł.
Po to żeby wykorzystać jedną może dwie maks 3 figurki

Dlatego ubolewam nad tym, iż w sieci nie ma żadnego serwisu gdzie takie figurki można wymieniać.
Oczywiście jest też Preiser.
I jest dla mnie odpowiednik skali 1/35 (twardy plastik, składanie z kilku elementów)
Ale ilość zestawów uboga, a do tego nic nowego się nie pokazuje.
Czasami myślę, że zamiast wydawać 30 zł na paczkę gumiaków można kupić 3 szt figurek żywicznych.
Szczególnie warte są polecenia dla modelarzy robiących scenki obyczajowe.
Wiadomo pozy mniej "strzelające"
Np. takie firmy CMK, choć jak widać produkt dostępny na zamówienie.
http://www.martola.com.pl/pl469/produkt ... I__3_fig._Dlaczego piszę o figurkach?
Taki trochę paradoks, ale w skali 1/72 to one będą decydowały o malowaniu i wyglądzie modelu, a nie odwrotnie.
Wyjaśniam na podstawie tego projektu.
Chciałem mieć zimowe malowanie na moim Panzer IV.
Spoko tylko jakie figurki?

Kupić nowe? Szkoda bo jak patrzę na mój magazyn to .... właśnie kolejne pudło z którego wykorzystam ... tak jak pisałem wyżej.
Zresztą czołgistów w zimowych wdziankach nie ma (plastik)
Postanowiłem kupić żywice MIGa, ale w JADAR HOBBY SHOP nie było.
Więc wykombinowałem sobie coś takiego.
Figurka z zestawu:
http://www.plasticsoldierreview.com/Review.aspx?id=797Oczywiście operacja plastyczna będzie dotyczyła głowy.
Bo kiepsko wygląda pancerniak w hełmie.
Karabinu nie mogę odciąć bo zniszczę figurkę (gumiak)
Zdjęcie poglądowe:
Tytuł dioramki: Na kolacje będzie dziczyzna


Drugi pomysł to figurka z zestawu Presiera która wygląda tak:

Tyle tylko że ma być to taki pancerny zwiad.
Tzn czołg który prowadzi kolumnę ew. wyjechał na zwiad sam, a załoga z przyczajenia prowadzi obserwacje terenu.
Do tego pomyślu w.w. figurka trochę mi nie pasuje, bo jest taka rozmarzona (twarz) a powinna być w miarę skupiona.
Wolałbym coś w stylu tego załoganta.
http://modelarstwo2008.eu.interia.pl/ga ... rsche.htmlMam też pytanie.
Czy race świetlne mogły być wystrzeliwane w dzień?
A i przymierzyłem też tego pana (ta opcja odpada, ale pokazuje żeby wyjaśnić na czym polegają całe poszukiwania)

Jeśli chodzi o model to jest bardzo dobry, choć czasami troche topornie "gruby"
To chyba wynik tego przeskalowania.
Aby nadać charakteru i lekkości postanowiłem:
-pokrzywić w nim błotniki w najprostszy sposób (szczypce takie podobne kombinerek)
-odciąć kawałek przedniego błotnika, a resztę pocienić i wyprofilować
-pobawiłem się też otworem w tłumiku
Wygląda to tak:



Ps. Mam też prośbę do użytkowników drukarek atramentowych.
Ma może ktoś drukarkę z której po wydruku i zamoczeniu w wodzie druk się nie rozmywa?
Mój stary EPSON tak robił, a nowy Canon już tak nie potrafi

Pozdrawiam.