przez wuen » niedziela, 21 sierpnia 2011, 06:48
Faktycznie - jakość fotek nie pozwala ocenić szczegółów ale można zauważyć, że model zawiera wiele uproszczeń, które w trakcie wykonywania przysporzą sporo problemów.
Najbardziej rzuciły mi się w oczy:
- wanna w całości i baaaaaaardzo uproszczone boczki z drzwiami - w rzeczywistości "dużo się tam dzieje"...
- podwozie w całości - duże problemy z maskowaniem wydechu, silnika, skrzyni biegów i zawieszenia.
Zauważyłem brak świateł kierunkowskazów w lusterkach.
Szkoda, że karoseria jest w całości - smaczkiem tego samochodu są drzwi "Gullwing"...
Model ma też kilka plusów - w porównaniu z modelem firmy "Revell", który traktuję jako punkt odniesienia:
- hamulce z wielu elementów z uwzględnieniem różnicy w wielkości tarcz i zacisków,
- "ogrzewanie" tylnej szyby,
- z pewnością lepsze opony
- elementy fototrawione - zestaw skromny ale podnoszący atrakcyjność.
Teraz tylko pozostaje czekać na rozpoczęcie warsztatu aby stwierdzić jak z spasowaniem i "montowalnością" - Fujimi niekiedy ma takie "patenty", że złożenie modelu w całość nastręcza wielu problemów - patrz Mazda RX-8...
człowiek bez pasji to producent g...