niemiecki T-34(UM) i King Tiger (Italeri) - powrót po latach

Budujesz modele w 'małej' skali, chcesz przedstawić relację z postępów w pracy, zastanawiasz się jak coś zrobić - to miejsce dla Ciebie.

Moderator: xenomorph

niemiecki T-34(UM) i King Tiger (Italeri) - powrót po latach

Postprzez Marek-prof » sobota, 20 sierpnia 2011, 18:03

Witam wszystkich
Postanowiłem wrócić do modelarstwa po około 3-4 latach przerwy. Zrobiłem sporo modeli niestety nie były one zrobione do końca zgodnie z zasadami modelarstwa. Na początku były to przeważnie samoloty z okresu drugiej wojny światowej a później pancerka w skali 1/35 - ok. 7 modeli. Po przemyśleniu sprawy i zorientowania się na miejscu jakie mogę przeznaczyć na modele wybrałem skale 1/72 a dokładniej niemiecką pancerkę z okresu dwś.

A teraz do rzeczy - wylądowały u mnie 2 modele:
zdobywczy T-34 firmy UM
King Tiger firmy Italeri

Co do samego wykonania modeli to sklejane z pudelek - wiadomo trochę szpachli było :D
Malowane pędzlem farbkami Pactra, na to sido i kalki. Później była zabawa z washem i lakier mat.
Obecnie modele prezentują się tak jak na fotkach poniżej.
Jeszcze przed zerknięciem na fotki pyt.
Czy ewentualnie są jakieś duże byki do poprawki (naprawdę starałem się :P), bo chciałbym zacząć zabawę z suchymi pastelami a może najpierw jeszcze wykorzystać technikę suchego pędzla ?

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Marek-prof
 
Posty: 3
Dołączył(a): sobota, 20 sierpnia 2011, 16:36

Reklama

Re: niemiecki T-34(UM) i King Tiger (Italeri) - powrót po latach

Postprzez Arnisan » sobota, 20 sierpnia 2011, 21:53

Mi się w oczy rzuca bardzo słaby wash i srebrne gąski. Jeżeli washujesz model, to zrób tak, aby swobodnie wpłynął w szczeliny i był widoczny na modelu. Nadmiar zawsze można usunąć. Teraz tego po prostu nie widać. Gdybyś nie napisał, że używałeś washa, to bym napisał, że go nie ma ;)
Co do gąsek - takie srebrne raczej nie istnieją. Rozumiem, że w niektórych miejscach mogą być przetarte, ale żeby całe były srebrne, to nie widziałem...ciężko mi nawet użyć słowa "stalowe".
Wydechy w używanym czołgu szybko korodują, więc przydałoby się je pomalować w różne brązy i rdzawe kolory.
Co do suchego pędzla - warto zacząć ćwiczyć tę technikę, bo jest to naprawdę podstawa, którą należy opanować. Chociażby siatkę w T-34 mogłeś pomalować suchym pędzlem, żeby nie zalać oczek farbą.
Odważniej używaj niektórych technik, żeby efekty były widoczne. Wash wyszedł Ci wyjątkowo nieśmiały ;)
Avatar użytkownika
Arnisan
 
Posty: 70
Dołączył(a): wtorek, 12 października 2010, 19:50
Lokalizacja: Ełk/Wrocław

Re: niemiecki T-34(UM) i King Tiger (Italeri) - powrót po latach

Postprzez Adrianowro » niedziela, 21 sierpnia 2011, 13:16

Ta podstawka to jakiś brykiet ?
Fajna ale opis wywal bo z tymi pinezkami aż kuje w oczy.
Na allegro za 12 zeta można zamówić ładne tabliczki.
Avatar użytkownika
Adrianowro
 
Posty: 1245
Dołączył(a): niedziela, 31 stycznia 2010, 16:55
Lokalizacja: Festung Breslau

Re: niemiecki T-34(UM) i King Tiger (Italeri) - powrót po latach

Postprzez Marek-prof » niedziela, 21 sierpnia 2011, 14:15

Podstawka zrobiona z korka ekspandowanego - wykorzystuje się je do np. wystroju terrariów ;)
Marek-prof
 
Posty: 3
Dołączył(a): sobota, 20 sierpnia 2011, 16:36

Re: niemiecki T-34(UM) i King Tiger (Italeri) - powrót po latach

Postprzez Marek-prof » wtorek, 23 sierpnia 2011, 22:25

Tak prezentują się modele po zabawami z suchymi pastelami. Mam nadzieje, że jakoś wyszło :P

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Marek-prof
 
Posty: 3
Dołączył(a): sobota, 20 sierpnia 2011, 16:36


Powrót do Pojazdy wojskowe w skali 1:72 i mniejsze - warsztat

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 16 gości