Peterbilt 377 A/E Italeri 1:24

Budujesz model, chcesz przedstawić relację z postępów w pracy, zastanawiasz się jak coś zrobić - to miejsce dla Ciebie.

Re: Peterbilt 377 A/E Italeri 1:24

Postprzez Kazik » sobota, 16 lipca 2011, 22:11

Powiem tylko tyle, współczuje i życzę dużo cierpliwości.
Obrazek
Pozdrawiam
Marek
Avatar użytkownika
Kazik
 
Posty: 3566
Dołączył(a): środa, 19 września 2007, 12:05
Lokalizacja: Warszawa

Reklama

modele polskich samolotów

Re: Peterbilt 377 A/E Italeri 1:24

Postprzez PsyhoSpider » niedziela, 31 lipca 2011, 22:15

Małe postępy, pogoda wręcz zachęcała aby coś porobić przy modelu. Tylne zawieszenie ciąg dalszy.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Instrukcja zaleca malować praktycznie wszystko na czarno, chciałem jednak co nie co ożywić. Muszę też poprawić jeszcze malowanie poduszek.
Warsztat Obrazek
Avatar użytkownika
PsyhoSpider
 
Posty: 233
Dołączył(a): poniedziałek, 16 listopada 2009, 17:57
Lokalizacja: Nysa

Re: Peterbilt 377 A/E Italeri 1:24

Postprzez MesserDesign » poniedziałek, 1 sierpnia 2011, 00:20

Nie tylko malowanie poduszek do poprawki - postaraj się dokładnie usuwać szwy po formach ( stabilizatory mostów) jak i szpachlować łączenia połówek części ( mosty od spodu ). Wiem że niektóre mosty mają bardzo widoczne spawy, ale w takim wypadku trzeba by było zrobić ich imitację ( np za pomocą rozciągniętej nad ogniem ramki i rzadkiego kleju, lub też za pomocą szpachli ) - w innym wypadku nie przejdzie.
Działaj, działaj, przechodziłem przez to samo ze swoimi ciężarówkami - ale warto dla efektu końcowego :)

Pozdrawiam
MesserDesign
Avatar użytkownika
MesserDesign

Animal Planet
 
Posty: 1198
Dołączył(a): wtorek, 2 listopada 2010, 21:40

Re: Peterbilt 377 A/E Italeri 1:24

Postprzez Macio4ever » poniedziałek, 1 sierpnia 2011, 06:48

Zdjęcie 3 i 4 - od razu lepiej wszystko widać! Oprócz tego co opisałe Messer dodałbym także, że zostawiłeś szwy na wale napędowym i przegubach. Użyłbym też szablonu do malowania poduszek amortyzujacych (srebrna część).
First Man Than Machine
Avatar użytkownika
Macio4ever
 
Posty: 3728
Dołączył(a): poniedziałek, 1 października 2007, 20:59
Lokalizacja: Warszawa

Re: Peterbilt 377 A/E Italeri 1:24

Postprzez PsyhoSpider » poniedziałek, 1 sierpnia 2011, 14:03

Odnoszę wrażenie że ten model to miniatura szwów i jamek. Dzięki za zwrócenie uwagi czego przegapiłem i oczywiście zostanie to poprawione. Najbardziej bolą mnie te mosty. Spawów nigdy nie robiłem, trzeba będzie spróbować, kiedyś musi być ten pierwszy raz.
Warsztat Obrazek
Avatar użytkownika
PsyhoSpider
 
Posty: 233
Dołączył(a): poniedziałek, 16 listopada 2009, 17:57
Lokalizacja: Nysa

Re: Peterbilt 377 A/E Italeri 1:24

Postprzez PsyhoSpider » niedziela, 4 września 2011, 22:16

Zrobiłem silnik, wiem jak jeszcze wiele mi brakuje do mistrzów ale sklejam dalej. Do końca życia będę chyba miał silnik Siary przed oczami, więc moimi wpadkami się nie przejmuję :mrgreen:

Zdjęcia robione przy sztucznym świetle, kolor bloku jest bardziej żółty, niestety ten kolor nie lubi sztucznego światła i zrobił się zdeczka zielonkawy.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Warsztat Obrazek
Avatar użytkownika
PsyhoSpider
 
Posty: 233
Dołączył(a): poniedziałek, 16 listopada 2009, 17:57
Lokalizacja: Nysa

Re: Peterbilt 377 A/E Italeri 1:24

Postprzez Kazik » niedziela, 4 września 2011, 22:40

Turbina jakaś pordzewiała :)
Obrazek
Pozdrawiam
Marek
Avatar użytkownika
Kazik
 
Posty: 3566
Dołączył(a): środa, 19 września 2007, 12:05
Lokalizacja: Warszawa

Re: Peterbilt 377 A/E Italeri 1:24

Postprzez PsyhoSpider » poniedziałek, 5 września 2011, 08:11

Kazik napisał(a):Turbina jakaś pordzewiała :)


Postanowiłem że model będzie lekko eksploatowany, dlatego drobne wycieki i lekko pordzewiała turbina. Wszyscy zazwyczaj malują turbinę na rdzę, ja postanowiłem że będzie dopiero z lekkim nalotem.
Warsztat Obrazek
Avatar użytkownika
PsyhoSpider
 
Posty: 233
Dołączył(a): poniedziałek, 16 listopada 2009, 17:57
Lokalizacja: Nysa

Re: Peterbilt 377 A/E Italeri 1:24

Postprzez Kazik » poniedziałek, 5 września 2011, 11:14

Znów wychodzą cywilne spaczenia :)
Ja jestem przyzwyczajony do pięknych błyszczących ślimaków turbin widniejących z pod otwartych klap super maszyn przy których prężą się długonogie panny o okrągłych kształtach :mrgreen: :lol: ;o)
Obrazek
Pozdrawiam
Marek
Avatar użytkownika
Kazik
 
Posty: 3566
Dołączył(a): środa, 19 września 2007, 12:05
Lokalizacja: Warszawa

Re: Peterbilt 377 A/E Italeri 1:24

Postprzez Macio4ever » poniedziałek, 5 września 2011, 11:27

A czy przypadkiem nie jest tak, że od strony wydechu (spalin) to tam turbina jest mocniej zniszczona (temperatura), a od strony ssania to raczej nie?

Poprawiłbym malowanie kół pasowych. Zrób otwór w taśmie maskujacej (np. wycinakiem) i naklej, a następnie dmuchnij z aero. Będzie inne wrażenie.

Ja w sumie tak jak Kazik, wolałbym błyszczącego potwora. :lol:
First Man Than Machine
Avatar użytkownika
Macio4ever
 
Posty: 3728
Dołączył(a): poniedziałek, 1 października 2007, 20:59
Lokalizacja: Warszawa

Re: Peterbilt 377 A/E Italeri 1:24

Postprzez PsyhoSpider » poniedziałek, 5 września 2011, 12:23

Macio4ever napisał(a):Poprawiłbym malowanie kół pasowych. Zrób otwór w taśmie maskujacej (np. wycinakiem) i naklej, a następnie dmuchnij z aero. Będzie inne wrażenie.


Wiem że to jest płytkie, ale te elementy nie będą widoczne. Z przodu przychodzi olbrzymia chłodnica i wszystko zakrywa. Faktem jest że muszę się w końcu zaopatrzyć w wycinak, nożykiem jest to niestety nie wykonalne.

Macio4ever napisał(a):A czy przypadkiem nie jest tak, że od strony wydechu (spalin) to tam turbina jest mocniej zniszczona (temperatura), a od strony ssania to raczej nie?


To zdjęcie mnie przekonuje że chyba nie, zresztą ja nie robiłem w pełni zardzewiałej tylko z lekkim nalotem.

Obrazek

Kazik napisał(a):
Ja jestem przyzwyczajony do pięknych błyszczących ślimaków turbin widniejących z pod otwartych klap super maszyn przy których prężą się długonogie panny o okrągłych kształtach


Gdybym miał figurki tych długonogich to turbinka była by lśniąca a tak to jednak będzie wół roboczy :mrgreen:
Warsztat Obrazek
Avatar użytkownika
PsyhoSpider
 
Posty: 233
Dołączył(a): poniedziałek, 16 listopada 2009, 17:57
Lokalizacja: Nysa

Re: Peterbilt 377 A/E Italeri 1:24

Postprzez Macio4ever » poniedziałek, 5 września 2011, 12:57

Hmm..., a mnie Twoje zdjęcie skłania ku temu, że mam trochę racji. Ten zardzewialec to jest właśnie gorąca część turbiny, a to żółte to zimna część. Zwróć uwagę, że od środka żółtej części "ślimaka" idzie gruba rura, zapewne do filtra powietrza (puszka z inoxu po lewej). Cieńszą rura idzie zapewne do intercoolera, następnie do kolektora dolotowego. Co wiecej, wydaje mi się, że na tym zdjęciu masz dwustoopniowe doładowanie - w głębi widać coś, co chyba jest drugą turbiną.

Jak rozumiem, model to inny pojazd, a raczej silnik bo w Twoim jest jedna turbinka.
First Man Than Machine
Avatar użytkownika
Macio4ever
 
Posty: 3728
Dołączył(a): poniedziałek, 1 października 2007, 20:59
Lokalizacja: Warszawa

Re: Peterbilt 377 A/E Italeri 1:24

Postprzez PsyhoSpider » poniedziałek, 5 września 2011, 13:14

Macio4ever napisał(a):Hmm..., a mnie Twoje zdjęcie skłania ku temu, że mam trochę racji.


No tak, sam sobie strzeliłem w stopę, nie zauważyłem tej dolnej "chyba" turbiny. Patrzyłem tylko na tą górną.
Turbinę mogę jeszcze poprawić, tylko nie wiem czy aby na pewno powinienem to zrobić. Czy merytorycznie jest źle? Jeśli tak, to poprawię i nie będę się stawiał. To w sumie żaden w końcu kłopot.
Warsztat Obrazek
Avatar użytkownika
PsyhoSpider
 
Posty: 233
Dołączył(a): poniedziałek, 16 listopada 2009, 17:57
Lokalizacja: Nysa

Re: Peterbilt 377 A/E Italeri 1:24

Postprzez Macio4ever » poniedziałek, 5 września 2011, 13:44

To jest Twój model i Twoja zabawa, a w tym decyzje. 8-)
Od strony merytorycznej osobiście bym lekko poprawił. Jak chcesz oddać zużycie to bym gorącą część zrobił ciemniejszą i przypaloną, zimną różniącą się odcieniem i stopniem zużycia. Ta górna turbina ma taką samą konstrukcję tylko zimna część jest praktyczne niewidoczna.
First Man Than Machine
Avatar użytkownika
Macio4ever
 
Posty: 3728
Dołączył(a): poniedziałek, 1 października 2007, 20:59
Lokalizacja: Warszawa

Re: Peterbilt 377 A/E Italeri 1:24

Postprzez PsyhoSpider » niedziela, 27 listopada 2011, 17:29

Nie wszystko poszło tak jak bym sobie tego życzył. Niestety z kalkami była długa walka, mimo użycia płynów zwłaszcza niedźwiadek wyszedł tak a nie inaczej. Malowanie odbyło się trzy krotnie, mimo że pokrywałem model dosłownie mgiełką, powtarzając zabieg kilkukrotnie to i tak powierzchnia wyszła słabo. Zresztą zobaczcie sami.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Warsztat Obrazek
Avatar użytkownika
PsyhoSpider
 
Posty: 233
Dołączył(a): poniedziałek, 16 listopada 2009, 17:57
Lokalizacja: Nysa

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Pojazdy cywilne - warsztat

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 17 gości