http://www.pwm.org.pl/viewtopic.php?f=3&t=17696&start=30
shivadog
Kuba P. napisał(a):Georg01 napisał(a):Kontrastowy pulsujący wzór był doskonale widoczny w powietrzu, znacznie lepiej jak wszystkie kolorowe pasy, nosy, końcówki skrzydeł razem wzięte..
Bezwładność receptorów siatkówki wyklucza, że człowiek może obserwować takowe pulsowanie przy impulsach częstszych niż 10/s.
Obroty śmigła już w locie z prędkościa przelotową były jednak wyższe. Zakres obrotów śmigła DB 605 był do 28 na sekundę przy mocy maksymalnej.
Dlatego wątpię, że takowe pulsowanie można obserwować poza sytuacją, gdy silnik pracował na wolnych obrotach w samolocie stojącym na ziemi. Do ok. 600 obrotów śmigła na minutę, co odpowieda prędkości obrotowej silnika ok. 1000/min. Czy DB kręciły tak nisko przy prędkości przelotowej?
Na kołpaku w skali 1/32 uzyskałem obraz zgodny z teorią: Kołpak pomalowany 1/3 biało, 2/3 czarno był jednolicie szary od obrotów ponad 600/min. W naturalnym oświetleniu.
Dlaczego miałoby być inaczej na dużym kołpaku obserwowanym z większej odległości?
Ze spiralą nie próbowałem, ale efekt rozmycia, wywołany bezwładnością receptorów siatkówki w takim przypadku będzie taki sam. Nie zobaczysz niczego ciekawego, żadnego pulsowania przy wyższych obrotach.
Zresztą czy pulsowanie kołpaka ma znaczenie dla rozpoznania samolotów działających w nocy? Można znaleźć takie spirale na ciężkich nocnych myśliwcach , ale również na bombowcach, w tym na Greifie...
Te podstawowe fakty z fizjologii narządu wzroku podważają sens używania takiego elementu jako sposobu na szybką identyfikację w powietrzu. A jak zauważyć ich obecność na nocnych myśliwcach i bombowcach, to całkiem wydaje się to dziwne.







