Georg01 napisał(a):
Kto takie "prawo przyrody" wprowadził ? Król Puszczy ? Gdzie i przez kogo jest ono dokładnie opisane i zbadane przy świetle dziennym ? Gdzie są wyniki tych badań ? Jakimi metodadami to było badane ? Powołujesz się na prawo przyrody, którego nie znam i o nim nie słyszałem.
No nareszcie pytasz o najważniejsze. Jeśli nie słyszałeś o tych fizjologicznych prawach, to nic dziwnego, że trudno Ci przyjąć mój punkt widzenie. Nie wiem kto to prawo opisał, ale obowiązuje od początku istnienia naszego gatunku. Jak wierzysz w Boga, to masz odpowiedź

Oczywiście działa przy świetle dziennym i sztucznym.
http://sound.eti.pg.gda.pl/student/pp/oko_wyklad.pdfJak chcesz to przejdź od razu do rozdziału: "Własności widzenia".
Wykład jest oparty między innymi na podręczniku, który mnie obowiązywał na pierwszych latach studiów.
Zjawisko bezwładności wzroku jest jak już wspomnieliśmy wykorzystywane np. w kinie. A jako dziecko na pewno paliłeś "zimne ognie" i wiesz jak to wygląda w ciemności, gdy będziesz wymachiwał ręką go trzymającą. Może też obserwowałeś Perseidy? Wiesz skąd ta smuga na niebie? Jej tak naprawdę nie ma...
Co do raportów. KV 9720 i uzupełnienia są kontynuacją VL 6122 dla 3 Luftflotte - likwidacja pasów obrony i białych sterów dowódców.
VL 6122 określa wyraźnie i jednoznacznie sposoby znakowania samolotów w 3 Luftflotte i Lufflotte Reich i koncentruje się na 3 elementach oznakowania dodatkowego samolotów - pas obrony Reszy, białe stery dowódców i spirala. Już samo takie ujęcie tematu jest dla mnie jednoznaczne.
Nie byłoby dyskusji, gdybym nie zauważył niespójności w Twoim wnioskowaniu.
Jedno w tej instrukcji z czerwca jest dla mnie bardzo uderzające, a co inaczej interpretujemy: Wymienia ona
elementy, które mogą pozostać na samolocie. Nie mówi ona nic konkretnego o celu zastosowania tychże, bo ten był zapewne ustalony innymi przepisami.
Org tekst brzmi tak:
der mit sofortiger Wirkung anordnete, dass die Maschinen ausschließlich die Spirale auf der Propellerhaube, Balkenkreuze, taktische Nummern und Gruppenkennungen (wie Balken oder Wellenlinien) tragen durften.
Ja go tłumaczę tak: "Ze skutkiem natychmiastowym , zezwala się na noszenie przez maszyny tylko spirali na kołpaku, krzyży, numerów taktycznych oraz oznaczeń grupowych ( takie jak pasy i znaki faliste).
Nie ma tu nakazu stosowania, a jedynie przyzwolenia na pozostawienie tego na maszynach. Rozkaz mówi raczej o obowiązku usunięcia reszty oznaczeń. Nie mówi to o obowiązku ich stosowania na wszystkich samolotach, a jedynie, że te samoloty, które ową spiralę już mają, mogą ją zachować.
Może przetłumaczysz to lepiej, ale sensu to nie zmieni.
To jest raport o oznakowaniu identyfikacyjnym, a nie BHP. Dlaczego tak dokładnie opisano w nim spiralę ? Tak dokładne opisanie spirali to dla mnie kolejny dowód, że zostało to przez Niemców zbadane i właśnie taka, a nie inna spirala była najlepiej widoczna w powietrzu jako element identyfikacji.
Nie masz na to twardego dowodu. Badania? Może, albo po prostu próbowano ujednolicić malowanie i ograniczyć fantazyjne pomysły obsługi. Wybierając wzór prosty, a efektywny.
Niemcy lubili porządek ? Jakoś szerokości pasów obrony Rzeszy nie podali. Za to spiralę opisali dokładnie.
Skąd wiesz? Jak obaj wiemy, sporo materiałów do tej pory nie jest znanych, pewna dowolność w interpretacji przepisów nie znaczy, że taki przepis nie istniał. Nikt się nie stresował o ile pasy nie zajmowały połowy długości kadłuba
Dlaczego tylko w Lufflotte Reich i Luftflotte 3 ? Dlaczego we Włoszech i na Wschodzie nie było takiej reguły ? Niemcy przecież lubili porządek, nieprawdaż ? Raz lubili, raz nie lubili, tak ? Jak nam wygodnie i pasuje to lubili, jak nie pasuje to nie lubili ? Bądźmy konsekwentni.
Jak wiesz, mimo że ten rozkaz wprowadzono, to są samoloty z tych jednostek, które takiego oznaczenia nie nosiły. Więc problem jest skomplikowany jeszcze bardziej i ja Ci na to nie umiem odpowiedzieć. Fantazjując: W czerwcu ograniczono malowanie do ledwie kilku elementów, ale nie ma żadnego rozkazu anulującego te spirale. Brak ich na niektórych maszynach wynikał może z różnej interpretacji, tak jak my tutaj mamy problem z jednoznacznym zrozumieniem sytuacji.
Skąd informacja, że WSZYSTKIE prototypy miały spiralę ? Prototypy oblatywano nad Rzeszą. Naloty sięgały na obszar całej Rzeszy. Nie jest dla mnie w dziwne, że prototyp ma jakieś oznaczenia indentyfikacyjne w celu uniknięcia pomyłki z nieprzyjacielem. Prototypy Ta 152H na przykład nie miały spiral. W jedostkach różnie - raz miały, raz nie miały niczego.
Nie pisałem, że WSZYSTKIE prototypy, tak jak nie wszystkie myśliwce nocne, czy bombowce. Element, który ma pełnić rolę szybkiej identyfikacji powinien być powszechny, a nie był. Element BHP był natomiast dopuszczalny, ale niekonieczny.
Twoja teza o mechanikach jest zwyczajnie bardzo słabiutka w tym przypadku i nie widzę w niej żadnych mocnych stron. To jedynie pobożne życzenie niczym nie podparte
Nie roszczę sobie prawa do autorstwa tezy, wielu ją podziela od dawna, a stosowanie jej na wspólczesnych samolotach ma ewidentnie znaczenie dla bezpieczeństwa obsługi. Jak już wspomniałem, zrobiłem doświadczenie, które zaprzecza walorom takiej spirali jako elementu szybkiej identyfikacji. Potem wpadłem na wytłumaczenie tego zjawiska na bazie mojej wiedzy wyniesionej z zawodówki.
Jest jeszcze jedna fizjologiczna przesłanka wykluczające sens takiej spirali: W wykładzie, którego link zamieściłem powyżej jest rozdział o ostrości wzroku. Z odpowiednio dużej odległości, ludzkie oko nie rozróżnia dwóch leżących obok siebie punktów. Punkty odległe od siebie o 10 sekund kątowych z odległości 10m są widziane przez człowieka jako jeden punkt. Można się zastanowić, czy rozdzielczość ludzkiego oka pozwala w ogóle widzieć spiralę z np. 500m.
To jest jak z pikselami na ekranie TV. Oko uśredni impuls, z trzech podstawowych kolorów złoży Ci miliony barw.
A z odpowiedniej odległości z białej spirali i czarnego kołpaka zrobi szary. I to nawet jak kołpak nie wiruje.