Lakiernia od podstaw

[Patterson]

Koledzy, właśnie buduję sobie lakiernię i mam dwa problemy, pierwszy to wentylator, a drugi to kratka. Przeszperałem forum i wyczytałem kilka rzeczy na które trzeba zwrócić uwagę i znalazłem takie cudo:


Silnik indukcyjny
Prędkość obrotowa 1350 min-1
Wydajność 275 m3/h
Moc 0,005 kW
Waga 1,5 kg
Poziom dźwieku 55 dB(A)
Max. temp. pracy 40 oC



Wymiary tego co mam na oku to te pierwsze od góry, pozostałe to większe modele i jeszcze mocniejsze. Czy ten najmniejszy wystarczy, będzie odpowiedni do zabudowania w lakierni?


Druga sprawa to kratka, wyrzut powietrza ma być skierowany rurą na zewnątrz, dobrze byłoby chyba zabezpieczyć się jakoś przed wchodzeniem zimnego powietrza do domu tym szybem, co zamontować od zewnątrz, kratkę z żaluzjami grawitacyjnymi?

[Macio4ever]

Zależy od tego jakie będziesz miał opory (długość i skomplikowanie rury za wiatrakiem). Do tego trzeba dobrać wentylator. Myślę, że teraz gdybym robił lakiernię, to bym wykorzystał turbinę wewnątrzkanałową.

5W witraczek to raczej bida.

[Patterson]

Jeśli chodzi o rurę to odcinek będzie naprawdę krótki i mogę z nim zrobić chyba wszystko. Będzie miał w zasadzie tyle co grubość ściany, co lepiej zrobić, wykuć w ścianie jakiś zawijas, czy walić po prostej?

Z tym wentylatorem to mnie zażyłeś, szczerze mówiąc nie zwróciłem uwagi, że to taka bida, patrzyłem raczej na przepływ powietrza.

Ale mam w zanadrzu jeszcze coś takiego:



A - 201
B - 135
C - 215
D - 274

Wydatek powietrza [m3/h] - 410
Wydatek powietrza [m3/s] - 0,11
Ciśnienie statyczne [Pa] - 60
Ciśnienie statyczne [mmH2O] - 6,12
Ciśnienie akustyczne [dB/A [1m]] - 54
Napięcie zasilania [V/Hz] - 230/50
Obroty silnika [obr./min.] - 1400
Moc [W] - 45
Pobór prądu [A] - 0,25
Maksymalna temperatura pracy [ºC] - 42
Waga [kg] - 2,4
Stopień ochrony [IP] - X2
Klasa izolacji - I
Typ łożyska - ślizgowe
Materiał - blacha stalowa malowana proszkowo


prezentuje się chyba nieźle?


Wymyśliłem sobie taki plan, żeby zamontować go w obudowie lakierni i wybić się na wprost przez ścianę (około 25cm) i zakończyć to kratką z żaluzjami grawitacyjnymi. Zastanawiam się jeszcze nad regulatorem prędkości do niego, ale nie wiem czy to ma w ogóle sens?

[Aleksander]

Ja zaś miałem (i mam) problem z silnikiem przy takich wentylatorach - zakładając, że wiatrak ma wyciągać opary farb i rozpuszczalników, chyba powinien mieć silnik bezszczotkowy, czyli taki, w którym nie będzie szans na kontakt chemii z potencjalną iskrą. Nie wiem zaś - nie jestem niestety dość "techniczny" - czy łożyska ślizgowe w takich silnikach nie oznaczają, że silnik jest "szczotkowy". Na zadane wprost pytanie w sklepach typu LeRoyMerlin, czy Castorama nie uzyskałem żadnej konkretnej odpowiedzi. Nie chciałbym zaś spowodować wybuchu w ulubionym swoim "domku". Jedyne "bezpieczne" silniki, które znalazłem, są od chłodzenia komputerów, ale na ile są wydajne, nie wiem...

[Patterson]

Ja też się nie wyznaję w tej materii, ale spotkałem się kiedyś z informacją, że te z łożyskami ślizgowymi to właśnie indukcyjne, takoż właśnie reklamują ten co mnie interesuje i tym się też przy wyborze kieruję.

[Macio4ever]

Panowie, łożyska nic tu nie mają do rzeczy. Indukcyjny = bezszczotkowy, czyli nie ma komutatora, po którym ślizgają się szczotki i powodują iskrzenie. W indukcyjnym rozruch jest realizowany przez zdaje się przesunięcie fazy uzyskiwane kondensatorem (silniki 230V). Przy 400V (3 fazy) mamy to z marszu.

Wiatraczki do komputerów tam je należy zostawić. Łazienkowa 200-ka Dospela na pewno jest indukcyjna. Wejdź sobie na stronę Dospela tam w katalogu, sa wszystkie informacje techniczne.

Wracając do pytania - jeżeli masz krótki odcinek za lakiernią (im mniej łuków tym lepiej, każdy łuk 90 stopni odpowiada oporowi mniej więcej 1,5m odcinka rury) to bym wsadził 200mm Dospela /chyba notabene jest dwustopniowy/. Jak Ci będzie po założeniu filtra za mocno ciągnęło to sobie przełączysz na mniejsze obroty. Nie jest potrzebny, poza przełącznikiem, żaden dodatkowy układ aby to zrealizować (funkacja tego wentylatora).

Generalnie za mocny wiatrak to mniejszy problem niż za słaby.

[wuen]

jeżeli masz krótki odcinek za lakiernią (im mniej łuków tym lepiej, każdy łuk 90 stopni odpowiada oporowi mniej więcej 1,5m odcinka rury) to bym wsadził 200mm Dospela /chyba notabene jest dwustopniowy/. Jak Ci będzie po założeniu filtra za mocno ciągnęło to sobie przełączysz na mniejsze obroty. Nie jest potrzebny, poza przełącznikiem, żaden dodatkowy układ aby to zrealizować (funkacja tego wentylatora).
Generalnie za mocny wiatrak to mniejszy problem niż za słaby.

Potwierdzam - moja poprzednia malarnia miała taki właśnie wentylator i byłaby super gdyby nie 3 "zakręty", które powodowały taki opór, że wentylator "nie wyrabiał". Zamiana na 2x mocniejszy znacznie poprawiła parametry.
W Twoim przypadku powinien wystarczyć łazienkowy o średnicy 20 cm na I-szym biegu - drugi do mocniejszego "fukania" czyli podkład z puszki lub bezbarwny.

[tomtre]

A ja zmontowałem sobie coś takiego.

Zwykłe przeźroczyste pudło marki Castorama za 25 pln + wentylator no-name otrzymany od teścia.
Przeźroczystość pozwala w miarę dowolnie manewrować oświetleniem tego co w środku. Trzeba tylko znaleźć pudło bez żadnych wygibasów z płaskimi ściankami.
Ma to też taką zaletę, że pudło jak to pudło - posiada pokrywę. Można więc je zamknąć aby w środku schło sobie co ma schnąć bez fruwających paprochów.

[wuen]

Podstawowy problem malarni to możliwość odprowadzania drobin napylanej farby w tempie większym niż tempo nadmuchiwania aerografu/spray'u. Można go rozwiązać na 2 sposoby - mocny wentylator lub duża objętość malarni, dzięki czemu nawet słabszy wentylator wydmucha farbę zanim komora lakierni "napełni się" .
Robiąc swoją malarnię sądziłem, że mocny wentylator zrekompensuje małą objętość komory - przy drobnych pracach wszystko było OK lecz przy "fukaniu" podkładu lub bezbarwnego wentylator nie nadążał odprowadzać drobin farby, które zaczynały krążyć po komorze a nawet wylatywać poza nią - było to spowodowane małą objętością komory oraz powietrzem odbitym od ścianek komina odprowadzającego na zewnątrz powietrze z komory.
Postanowiłem zwiększyć pojemność komory w ramach dotychczasowej przestrzeni przeznaczonej na malarnię.
Do realizacji posłużyły:
- płyta meblowa o grubości 1 cm
- prowadnice szufladowe
Oto efekt:



Jak widać "robocza objętość" komory lakierni zwiększyła się prawie 2-krotnie - po malowaniu "szufladę" można wsunąć do wnętrza komory dzięki czemu lakiernia zajmuje mało miejsca.

[Mr. Headshok]

Majstersztyk! Z zawodu jesteś stolarzem?

[Kazik]

Teraz to już pewnie tak

[Patterson]

Pomysł z wysuwanym wnętrzem świetny.

[wuen]

1. z zawodu nie jestem stolarzem - jestem byłym belfrem od fotografii i badań nagrań wideo.
2. cieszę się, że pomysł spodobał się - jutro postaram się zamieścić filmik jak sprawuje się lakiernia.

[Pati]

ja skleciłem coś takiego (jedna wycieczka do lero.)

wyziew jest za okno, ale rozważam dołożenie jakiegoś filtra aby wiatraka nie uwalać farbą. jakieś polecacie? papierowe? materiałowe?

[wuen]

Polecam czarną "nibyplecionkę" przypominającą bardzo luźny filc - z zestawów do okapów kuchennych