Zorabeth "Morning Mist" - Andrea Miniatures 54mm

[Marcin Łukawski]

Świetna figurka Przemek

Pozdrawiam

[shivadog]

A czy to kicz? W sumie nie zastanawiałem się czy bliżej jest temu do tzw.sztuki czy do krasnali ogrodowych.
Dyskusje pt "czy modelarstwo to sztuka?" są dla mnie nieco jałowe - nie mnie to oceniać, to chyba należy do postronnych oglądaczy - ja tylko se czołgi składam albo ludki lepię i maluję, bo lubię

To co pisałem nie było zupełnie w kontekście dyskusji czy modelarstwo to sztuka czy nie.
Zauważam jedynie, że figurki SF obnażają kiczowatość modelarstwa.
Zastanawiałem się z czego to wynika. Wydaje mi się, że przyczyna tkwi w temacie.

Rozpatrując sprawę tylko w kategoriach lepienia dla przyjemności to całkowicie bez znaczenia.

[Kosynier]

Dzieło sztuki, gratuluje.

[Korowiow]

Niesamowita sprawa - mistrzowskie wykonanie.

[shivadog]

Mam pytanie czy Twoja początkowa prezentacja to są zdjęcia czy fotomontaże?

[Przemysław Szymczyk]

Dziękuję kolejny raz

Pierwsze zdjęcia mają zmienione tło w programie graficznym - oryginalne tło było jasnoszare. Teksturę tła znalazłem na google images - prościej by było ją wydrukować i robić fotki, ale mi szkoda było tuszu na parę fotek. Tym samym straciłem sporo czasu na mozolne wycinanie baby z tła

oryginał pierwszej fotki:

[kicus]

No teraz widzę kunszt wykonania. Cudo.

[Przemysław Szymczyk]

Dzięki