Postanowiłem uruchomić mój pierwszy wątek warsztatowy. Będzie to Ferrari California
Po tak pięknym i zachęcającym wstępie
Wracając do modelu to koloru jeszcze nie wybrałem, mam już typy ale poczekam aż przyjdą mi farby wtenczas bliżej coś zaprezentuję.
Do roboty
Na początku zabrałem się za obróbkę kasty, maski, lusterek, chrap. Kastę i pozostałe części zeszlifowałem, zaszpachlowałem drobne niedoskonałości i pogłębiłem linie podziału.


Odtłuściłem i potraktowałem wszytko podkładem Surfacer 500 . Po wyschnięciu przeszlifowałem i poprawiłem drobne niedoskonałości. Głownie kilka zarysowań powstałych podczas prac przy liniach podziału.






I tak to wygląda. Dziś jak czas i chęci pozwolą nałożę drugą warstwę podkładu, tym razem 1000.
W dalszej części prac zajmę się silnikiem a środek zostawię na koniec.
Przedstawiłem wam kilka dni mojej pracy, nie ma tego dużo, ale myślę że z wraz z rozwojem tego tematu efektów pracy będzie przybywać.
Pozdrawiam


























