Suzuki GSX1300R Hayabusa - TAMIYA - 1:12 - STANDARD

[DarkWing]

ta tarcza została już poprawiona....
Posiada odpowiednie (tak mi się wydaje) zatarcia od klocków oraz poblask....
Niestety... niezbyt dokładnie udało mi się to uchwycić na zdjęciach...





może jeszcze jedno z fleszem...


przy okazji uspokajam... opona jeszcze nie jest przetarta...

[Kazik]

Jest OK.
Dla nas Twój warsztat to szok nikt tutaj tak szybko nie robi modeli
Tylko żebyś mnie dobrze zrozumiał chodzi mi o czas. Wszyscy modelują ale robią to w wolnych chwilach ale tych wolnych chwil jest mało i w ten sposób warsztaty ciągną się w nieskończoność albo w ogóle nie mają finiszu.
Z takim tempem to dasz radę w konkursie zrobić ze trzy modele
Powodzenia.

[DarkWing]

Tylna tarcza jednak nie była jeszcze taka jak bym chciał więc.... jeszcze raz dostała farbę - tym razem ModelMaster - aluminium Non-Buffing Metalizer, następnie przetarcia i polerka. Teraz jest o niebo lepiej ...

Nastąpiła również zmiana planów... z lenistwa (paskudne czyszcze nie aero po tym lakierze) ale myślę, że wyszło to na dobre... Zamiast mazać błotnik bezbarwnym olejem postanowiłem zaryzykować nowość w moim składzie spreyów - TS-65 (pearl clear). Efekt dla mnie jak najbardziej zadowalający. Już sam TS-51 jest metalikiem to teraz jeszcze zyskał dodatkowo. Potem w ruch poszła pasta tamiya - Finish i na koniec Wax. Efekt....? Proszę bardzo.





Niniejszym melduję, że Etap 8 został zakończony....

[MesserDesign]

Efekt niestety powalający nie jest
Popracował bym nad polerką - papier wodny 2000 lub 2500, potem pasty - najlepiej wszystkie 3 - corse, fine, finish i dopiero potem wosk. Czemu - bo aż się prosi na takich obłościach o nieskazitelny lakier. Teraz niestety widać jeszcze delikatną skórkę.

Pozdrawiam
MesserDesign

[zmorka]

Polerkę jeszcze chyba możesz przeprowadzić, nie powinno być za późno, chyba że się mylę. Natomiast nie uważam żeby perła była dobrym pomysłem na metalik, no jakoś tego nie widzę, ale może jak wypolerujesz to zmienię zdanie .

[DarkWing]

Efekt niestety powalający nie jest
Popracował bym nad polerką - papier wodny 2000 lub 2500, potem pasty - najlepiej wszystkie 3 - corse, fine, finish i dopiero potem wosk. Czemu - bo aż się prosi na takich obłościach o nieskazitelny lakier. Teraz niestety widać jeszcze delikatną skórkę.

no i mam zgryz.... . Jeśli chodzi o połysk to fakt... nie ma idealnego "lustra". Aczkolwiek w realu jest o niebo lepiej niż na foto. Skórka pomarańczy jest praktycznie niezauważalna, na zdjęciach chyba potęguje ją efekt metalika (ziarno lakieru załamuje obraz jakby to była nierówność powierzchni....). Przynajmniej takie mam wrażenie. Co do tego zgryzu... jakoś nie mogę sie przełamać żeby teraz (tak wykończony element) traktować papierem ściernym (nawet jak to ma być 2500)... Inna sprawa, że ostatnio zauważam (a specjalnie się przyglądam), że wiele nowych (salonowych) aut nie ma tak gładkiego, "lustrzanego" lakieru. W niektórych (np. chevrolet Aveo) ta słynna "skórka pomarańczy" jest bardzo wyraźna. Czy więc na modelu należy ją uznawać jako wadę Chyba, że w motocyklach sprawa ma się inaczej... . Rozważam jeszcze możliwość (po podobnym lakierowaniu wszystkich elementów - owiewek) psiknięcie na to połysku oleju - jednak. Hm....

... Natomiast nie uważam żeby perła była dobrym pomysłem na metalik, no jakoś tego nie widzę, ale może jak wypolerujesz to zmienię zdanie .

Dlaczego nie ??? Przyznam, że też się obawiałem efektu ale teraz widzę, że ta perła tylko dodała głębi lakierowi bazowemu i uwydatniła metalik. Można by rzec, że metalic stał się bardziej metaliczny

Tak czy owak temat polerki pozostaje otwarty i czeka na ostateczną decyzję...

[Macio4ever]

Praktycznie wszystkie auta mają skórkę, w sensie tzw. struktury bazy i samego lakieru. Wielkość struktury jest różna ale zawsze wystepuję. No dobra, Bentleya akurat nie sprawdzałem.

Natomiast dzieląc tę strukturę przez 24 lub w przypadku motoru przez 12, to chcąc to zrobić w skali, powinieneś mieć powierzchnię idealnie gładką. Moim zdaniem, to co pojawiło się w komentarzach, to uwaga dotycząca nie tyle samego błysku, co faktury powierzchni.
Tu akurat, patrząc w kategoriach już większego czepialstwa , zgodzę się, że można podrasować błotnik. Jest to tym łatwiejsze, że element jest mały i z krzywizną. Moim zdaniem, jeżeli dużo malowałeś emaliami, to być może tego lakieru niedolałeś. Ja bym dokładnie umył to z wosku i bardzo drobnym micromeshem (6000) delikatnie zmatował na mokro i położył jeszcze ze 2-3 warstwy.

Oczywiście każdy ma swoje metody - ja akurat nie przepadam za papierem, bo łatwiej zrobić przecierkę niż MM lub gąbka. Ja zawsze w takich wypadkach zaczynam od bardzo drobnego ścierniwa - jak jest za drobne, to wtedy używam grubszego, chcąc w ten sposób uniknąć rys.

Wybór należy do Ciebie. Masz już tyle zrobione, że dodatkowa zabawa z błotnikiem nie zagraża projektowi. Nawet jakbyś musiał położyć raz jeszcze bazę.

[MesserDesign]

Maciek dokładnie wytłumaczył o co mi chodziło - skórka nie w skali

Podpatruję dalej, i nie zniechęcaj się

Pozdrawiam
MesserDesign

[DarkWing]

Panowie, wielkie dzięki za wszystkie uwagi i sugestie.
Absolutnie nie ma mowy o zniechęceniu ! - wręcz przeciwnie, zostałem zachęcony i zmobilizowany do poprawy tego i owego . Tak więc błotnik napewno jeszcze wróci na warsztat i mam nadzieję, że tchnę w niego nowe "życie"...

[DarkWing]

No i postanowione. Przy najbliższym zakupie (na dniach) zaopatrzę się m.in. w ściereczki ścierne o gradiacji 2400, 4000, 6000 i 8000. Będzie więc szlif/polerka i ostateczne lakierowanie... Chyba żeby coś poszło nie tak .... wtedy wszystko od początlu (mowa o malowaniu błotnika). Póki co, postępu ciag dalszy.

ETAP 9



Na pierwszy rzut poszła chłodnica. W tym modelu jest ona dwuczęściowa. Chłodnica główna jest koloru aluminiowego, natomiast chłodnica oleju (tak mi się wydaje) jest czarna - półmat. Obydwie zostały odpowiednio "wyeksploatowane" . W tej pierwszej chciałem uzyskać efekt przytkanych żeberek przez drobne owady i inne zanieczyszczenia. Wyszło nawet całkiem, całkiem... jak dla mnie


inne ujęcie z użyciem lampy błyskowej


następnie pod skalpel oraz pilniki i papier, a w końcu farbę trafiły elementy mocowania amortyzatorów oraz półki kierownicy, które po przygotowaniu...


... trafiły na swoje miejsce


Kolejnym etapem było zamontowanie chłodnicy wraz z podpięciem do niej rur.




Na koniec ogólna przymiarka dotychczasowych elementów i próba wyobrażenia całości




tyle dzisiaj.
Pozdrawiam wszystkich śledzących mój warsztat i liczę na dalsze uwagi i komentarze.
po ciężkim dniu.... dobranoc

[Kazik]

Czy rura przy chłodnicy nie powinna być bardziej matowa.
Sama chłodnica mi się podoba. Fajnie wyszło przybrudzenie.

[DarkWing]

Czy rura przy chłodnicy nie powinna być bardziej matowa.

Tak... to pogrubienie jest matowe ale w czasie prac, przez ciągłe dotykanie lekko się wyświeciło... . Będzie poprawione na koniec.

ETAP 10



Dzisiaj kierownica.


Po złożeniu w całość została osadzona. Podpiąłem również wszelkie przewody.






teraz znów weekend, czas na odpoczynek . Od poniedziałku ciag dalszy.
Pozdrawiam

[DesChi]

Motor jak zwykle świetny. A swoją drogą zazdroszczę tępa pracy, szybkość idzie z jakością. A podobno w modelarstwie tak się nie da

Pozdrawiam

[Kazik]

A podobno w modelarstwie tak się nie da

Czytaj wcześniej, kolega siedzi po 6-8godzin dziennie nad modelem więc stąd ta szybkość.

[DarkWing]

witam po weekendzie...

ETAP 11



Dzisiaj niewiele... . Podstawa pod siedzenie i tylni błotnik





śrubki malowane aluminium, żeby chociaż troszkę zamaskować ich świecenie - nie będą już tak się rzucały w oczy