-podkład z puszki w sprayu (oraz bezbarwny połysk, również spray),
-preshading,
-wash,
-farby olejne dla artystów (ten etap był szczególnie fajny),
-pigment,
Co prawda nie osiągnąłem jeszcze efektu, jaki bym sobie życzył, ale jak to mówią: nie od razu Rzym zbudowano...
Nie obyło się bez małych wpadek, typu urwane elementy już po malowaniu, czy rozpuszczona farba...
W bliżej nieznanej przyszłości, postaram się dorobić jakąś prostą odstawkę. Obecnie robię sobie przerwę od modelarstwa.
Warsztat Znajdziecie tutaj: http://www.pwm.org.pl/viewtopic.php?f=169&t=14768
POZDRAWIAM !